Choreografka I Jungkook BTS

8.

Perspektywa Sugi

* Poniedziałek *

Wstałem o 10.00,  bo o 12.00 mam być już w Big Hit'cie. Wykonałem poranną rutynę i zjadłem naleśniki Luny, które jeszcze zostały. Są lepsze od tych robiononych przez Jina. Będzie mi brakować Luny, bo fajnie się z nią bawiłem. Dalej nie mogę uwierzyć w to, co powiedziała mi o włosach, tylko teraz wiem, że mi ufa. O 11.37 pożegnałem się z mamą i poszłem do studia. Ogólnie mieszkam w dormie, ale Luna nie może się niczego dowiedzieć o zespole, dlatego spotykać ją będę mógł tylko u mamy. Gdy wszedłem na salę od razu zobaczyłem chłopaków.

- Siema. - przybiłem ze wszystkimi piątki. - Mam coś dla Was. Moja kuzynka była u mnie w weekend i zrobiła dla Was specjalnie więcej jej specjału, poprostu niebo w gębie.

Wszyscy rzucili się na naleśniki.

- Ale to dobreeeee! - zaczął Jungkook.

- Zgadzam się. - dołączył V.

- I ja. - dopowiedział J-Hope.

- Przepyszne. - powiedział Jin z RapMonem.

- Masz rację, niebo w gębie. - odezwał się Jimin.

- A jak Wam idą poszukiwania choreografa? - zapytałem chłopaków.

- Mamy różne propozycje, które daliśmy menadżerowi, który ma dziś zadzwonić do wybranej osoby przez nich. - powiedział Kookie.

- Ale może to też być osoba nie wybierana przez Nas. - dokończył lider.

- Okej. - odpowiedziałem i ruszyliśmy ćwiczyć śpiewanie. Reszte dnia spędziliśmy wygłupiając się.

Perspektywa Luny

Rano się obudziłam, wykonałam codzienną rutynę, zjadłam śniadanie i poszłam z Lilą do szkoły.

- Laska, dziś idziemy na zakupy, pamiętaj. - przypomniałam przyjaciółce.

- Oczywiście, że pamiętam. Tego na pewno bym nie zapomniała. - powiedziała Lila i zaczęłyśmy się śmiać.

Gdy doszłyśmy do szkoły, poszłyśmy na lekcje. Były dziś wyjątkowo nudne, choć starałam się być skupiona na maksa. Po "więzieniu" ruszyłam odłożyć torbę i spotkałam się z Lilą i Sashą pod salą treningową. Postanowiłyśmy najpierw nagrać filmik, a dopiero później pójść na zakupy. Tym razem nagrywałyśmy taniec do piosenki "N.O" Bangtan Boys. Wstawiłyśmy to i popędziłyśmy na zakupy do centrum handlowego. Więc tak... ja kupiłam: koronkową bieliznę, milion bluzek, sukienek, bluz, spodni i butów. Oczywiście dziewczyny kupowały podobne rzeczy. Nie zapomniałyśmy też o okularach przeciwsłonecznych, naszyjnikach, kolczykach, bransoletkach i jeszcze różnych rzeczach do make-up'u. Gdy odniosłyśmy zakupione ciuchy i inne przedmioty do auta Sashy, nagle zadzwonił mój telefon. Odebrałam go, a dziewczyny zaczęły mi się przyglądać.

- Dzień dobry, czy dodzwoniłem się do Luny? - zapytał męski głos.

- Tak, to ja. W czym mogę pomóc? - odezwałam się do nieznajomego.

- Jestem menadżerem zespołu k-popowego Bangtan Boys i mam dla Pani propozycję nie do odmówienia.

- Słucham. - powiedziałam podekscytowana.

- Jako studio Big Hit, oferujemy Pani pracę jako choreografki znanego zespołu BTS. Zgadza się Pani? - zapytał mężczyzna.

- Oczywiście! Tak, tak, tak! - zaczęłam uradowana krzyczeć, a dziewczyny patrzyły na mnie jak na wariatkę.

- W takim razie, proszę przyjść jutro do studia Big Hit o 16.00. - oznajmił menadżer.

- Pewnie! Będę, ale zdążę na 17.00 na zajęcia gry na gitarze? - chciałam się upewnić.

- Oczywiście, zdąży Pani do tego czasu wyjść. - poinformował mnie mężczyzna. - Będzie Pani musiała tylko jutro podpisać umowę i poznać zespół.

- Dobrze, do widzenia. - zakończyłam rozmowę.

- Co Ty się tak darłaś? - spytały ciekawe dziewczyny.

- Big Hit chce mnie jako choreografkę dla BTS!! - wykrzyczałam.

Dziewczyny zaczęły piszczeć i mi gratulować, z tej okazji mamy w weekend wyjść do klubu. Sasha odwiozła mnie do domu. Poinformowałam rodziców o zdarzeniu, z czego bardzo się cieszyli i mi gratulowali. Ja zmęczona całym dniem wykonałam wieczorną rutynę i położyłam się spać.

______________________
Kolejny rozdział za nami. Mam nadzieję, że się podobał. Luna zaczynie pracę jako choreografka. Co się wydarzy gdy spotka chłopaków? Dowiecie się w następnym rozdziale. Dobranoc❤

Gwiazdkujcie 🌟, Komentujcie 💬,
Motywujcie ☺

SooHyun