2.

2K 92 25
                                    

Wstałam o 10.00 i poszłam wziąć kąpiel. Zastanawiałam się nad moim kuzynem. To, że go niewidziałam to niedokońca prawda, bo jak byłam mała, czyli miałam 3 latka, go widziałam, ale naszych spotkań już nie pamiętam. Tak samo tego jak ma na imię. Trochę mi głupio, że o tym zapomniałam, ale to nie moja wina. Całą kąpiel przesiedziałam rozmyślając o chłopaku. Gdy wyszłam z łazienki okazało się, że Lila już nie śpi. Ona poszła się myć, a ja zrobiłam w kuchni kanapki. Moja przyjaciółka wróciła po 30 minutach i razem zjadłyśmy śniadanie.

- O której wrócą Twoi rodzice?- spytała Lila.

- Za.....- usłyszałam otwieranie drzwi.- Teraz.

- Cześć dziewczyny.- powiedział tata.

- Hejka. Był kuzyn?- zapytałam prosto z mostu.

- Tak, był i kazał przekazać Ci pozdrowienia. Nie bądź zła, ale nie pamiętał Twojego imienia, więc mu je przypomnieliśmy.- oznajmiła mama, zza której wyskoczyła Julia i mnie przytuliła.

- Cześć mała. A i nie gniewam się, bo wogóle go nie pamiętam, a powiecie mi jak ma na imię?

- Yoongi.- przypomniał mi tata.

- Dzięki. Ja z Lilą będziemy się zmywać na salę treningową, ok?- spytałam.

- Jasne.- powiedziała mama.
Wzięłam kasę i torbę treningową.

- Pa...- pożegnałem się.

- To widzenia.- odpowiedziała moim rodzicom moja BFF.

Poszłyśmy na salę treningową jakiegoś klubu tanecznego, który oddał mi na własność tę salę, bo oni z niej już nie korzystają. Przyjaciółka rozlozyła swoje rzeczy, a ja szybko się przebrałam. W tym miejscu był dobry parkiet i lustra. To mi wystarczało. Tu nauczyłam się różnych akrobacji i sama wymyślałam układy. Na sam początek chcę zostać choreografką, a później zacząć własną karierę. Lila puściła muzykę, a ja zaczęłam tańczyć wymyślone przeze mnie układy do piosenek takich jak: "No more dream", "Beautiful". Jak skończyłam byłam zlana potem, a Lila gapiła się na mnie z otwartą buzią.

- Ty masz ogromny talent!!- wykrzyczała.- Nagram jak tańczysz do "No more dream" i wstawię na Youtuba. Dobrze?- popatrzyła na mnie swoimi oczkami szczeniaka.

- No... nie wiem.- zastanawiałam się.

- Proszę.- dalej patrzyła na mnie błagalnie.

- Dobrze.- powiedziałam.- Ale to Ty będziesz się tymi filmikami i kanałem zajmować, bo ja nie mam czasu.

- Oczywiście.- uradowana podbiegła do mnie i mocno przytuliła.

- Już 16.00.- oznajmiłam spoglądając na zegarek.

- Ja pójdę do domu.- mówiła Lila.- A jutro po szkole przyjdę tu z Tobą i nagramy ten filmik, ok?

- Ok. Ja też idę, pa.- dałam jej całusa w policzek, zamknęłam drzwi i wróciłam do domu.

- Hejka. Załapałam się na obiad?- zapytałam rodzinę.

- Tak! Luna wróciła! Smutno mi bez Ciebie.- oznajmił potworek.

- Nie martw się, wynagrodzę Ci to i po obiadku zagram Ci coś na gitarze. Dobrze?- spytałam malucha.

- Takkk!- zaczęła krzyczeć uradowana dziewczynka.

- Obiad!- zawołała nas mama, która robi przepyszne koreańskie dania i dlatego prowadzi bardzo znaną restaurację. Na szczęście w weekendy mama ma dla nas czas. Tata to architekt i robi wspaniałe projekty i też często w weekendy na wolne, dlatego ten czas spędzany zawsze razem.

- Już idziemy!- powiadomiłam mamę i z dziewczynką na barana poszłam do kuchni. W czwórkę zasiedliśmy do stołu i zajadaliśmy cudowne ssalbag  (biały ryż gotowany na parze).

- I jak na treningu?- zapytał tata.

- Z Lilą postanowiłyśmy, że zrobimy kanał na Youtubie i będziemy udostępnić filmiki z wymyślonymi przeze mnie układami do znanych k-popwych piosenek.- opowiedziałam rodzicom.- Jutro zaczynamy.

- To wspaniale. - oznajmiła mama.- Życzę powodzenia.

- Dzięki.- powiedziałam kończąc obiad.- To co Julia, posprzątamy i zagram Ci piosenkę?

- Dobrze.- mówiła szczęśliwa dziewczynka.

We dwójkę, szybko posprzątałyśmy kuchnię i powędrowałyśmy do mojego pokoju. Wzięłam swoją gitarę akustyczną, usiadłam na pufie, a maluch na moje łóżko. Zaczęłam grać jakąś spokojną melodię, do tego zaczęłam śpiewać. Gdy skończyłam dziewczynka zaczęła klaskać.

- Pięknie grasz.- powiedziała Julia.- Ja idę do pokoju odrobić lekcje i pójdę spać.

- Dobranoc mała.- przytuliła ją i odłożyłam gitarę.

Szczerze, chciałabym poznać od nowa mojego kuzyna.- pomyślałam.
Odrobiłam lekcje i poszłam wziąć prysznic. Po umyciu się wysuszyłam włosy i ubrałam piżamę. Spakowałam torbę do szkoły, powiedziałam wszystkim domownikom "Dobranoc" i rzuciłam się na łóżko. Po jakimś czasie leżenia, przypomniało mi się, że muszę podłączyć telefon. Gdy to zrobiłam, odpłynęłam do krainy Morfeusza.
_____________________

Kolejny rozdział zrobiony. Zaniedługo następny. Mam nadzieję, że się spodoba.
Do zobaczenia.

SooHyun           

Choreografka I Jungkook BTSWhere stories live. Discover now