Lewy: Powodzenia na meczu chłopaki!
Piszczu: No, no. Dacie radę!
Krycha: Wiadomo, bo ja kapitanem.
Szczena: Hahahahah
Krycha: Śmieszy cie coś?
Szczena: Decyzja trenera
Krycha: Chyba o twoim wejściu na bramkę.
Fabian: Hahahahahahah
Szczena: Szczęścia: fabianski, krychowiak macie moje błogosławieństwo.
Milik: Nieeeeeee
Krycha: Zazdrosny <3
Szczena: Chyba ty
Kapi: Małżeństwo.
Milik: SZCZĘCHOWIAK FOREVER
Milik: TAK JAK PISZCZYKOWSKI
Kapi: Dokładnie.
Lewy: Dobrze, że ja nie mam z kim być forever
Szczena: Jak to nie
Szczena: PETARDOWSKI
Krycha: Hahahahahahhahah
Pazdi: Widzę żarty ci się trzymają
Boruc: A czy kiedykolwiek się puściły?
Szczena: Podpisuje się pod tym pytaniem
Milik: Jasne, że N I E, przecież to szczesny
CZYTASZ
ŁĄCZY NAS CHAT @ REPREZENTACJA POLSKI
Fanfictionbłąd / error żaden z użytkowników nie napisał opisu. | polish national team | okładka została wykonana przez nieludzie