Szczena: Zabiję gnojka.
Glik: Co zrobił?
Szczena: No bo pisał "pomocy" i w ogóle.
Grosik: Ktoś mu coś zrobił?
Szczena: Nie.
Kapi: To co się stało? :(
Szczena: Byłem już gotowy jechać do niego w tym momencie, w którym to napisał.
Milik: Oooo, kochany.
Szczena: Dzwonie do niego, żeby spytać, co się stało.
Glik: I?
Szczena: A on kurwa do mnie NO BO NIE WIEDZIAŁEM JAKIE BUTY WYBRAĆ.
Lewy: Hahahahahhaha:)
Szczena: To nie jest kurwa śmieszne.
Kapi: Jak to nieXD
Szczena: Ja już chciałem jechać do niego. Myślałem, że serio się coś stało.
Pazdi: Ja pierdole.
Krycha: Kochany Wojtuś <3
Szczena: Teraz nie będzie taki kochany.
Krycha: No przepraszam, Wojtuś. Nie wiedziałem, że aż tak Cię przestraszę.
Szczena: A ty w ogóle myślisz?
CZYTASZ
ŁĄCZY NAS CHAT @ REPREZENTACJA POLSKI
Fanfictionbłąd / error żaden z użytkowników nie napisał opisu. | polish national team | okładka została wykonana przez nieludzie