Zielu: Co tak wyje?
Szczena: To tylko krychowiak śpiewa.
Fabian: O nie
Krycha: Taki duży, taki mały
Kuba: Może świętym być
Piszczu: Taki ja i taki ty
Krycha: Może świętym być
Szczena: Grzegorz zrób coś dla muzyki proszę...
Szczena: I NIE ŚPIEWAJ.
Krycha: Przecież lubisz, jak ci śpiewam :*
Grosik: Funkcja śpiewającego jest już zajęta.
Pazdi: No właśnie.
Teo: Kogo jeszcze mam rozwalić w tą grę?
Jędza: Chyba kto ma ciebie rozwalić.
Jędza: Zgłaszam się.
Mąka: Ja już przegrałem dużo razy.
Teo: Bo ja jestem mistrzem.
Boruc: Ciekawe.
Lewy: Tylko nie zapomnijcie o meczu.
Peszkin: Jakim meczu znowu?
Boruc: Z rumem... Unią... z Rumunią.
Peszkin: A no tak...
CZYTASZ
ŁĄCZY NAS CHAT @ REPREZENTACJA POLSKI
Fanfictionbłąd / error żaden z użytkowników nie napisał opisu. | polish national team | okładka została wykonana przez nieludzie