*25*

594 70 13
                                    

Piszę notkę tutaj bo wiem, że 3/4 osób nie czyta notek pod rozdziałami. 

A więc, rozumiem, że możecie mieć własne zdanie i macie prawo je wyrażać ale proszę was, niektórzy przesadzają. Ostatnio na jednej z książek czytam komentarz. Dziewczyna, nie będę podawać nicku, można powiedzieć, że oskarżyła mnie o plagiat. Albo inny komentarz o tym, że za dużo błędów ortograficznych  lub błąd w napisie tytułu. 

Po pierwsze, czy ja wyglądam jak słownik od języka polskiego? Albo jak encyklopedia? Po drugie, rozumiem, że czyjaś książka może być podobna do mojej lub moja do tamtej ale ludzie! Czy to od razu oznacza, że specjalnie skopiowałam jakąś część książki i wkleiłam ją do rozdziału z małymi modyfikacjami? Ja piszę te książki z własnej głowy a nie z czyjejś. Po trzecie, rozumiem ''Are You Miss Me" Jest nieprawidłowo gramatycznie w języku angielskim napisane ale to ja wymyślam tytuł i to ode mnie zależy jego treść, nie musi być poprawna!

A więc tak, pod tym rozdziałem proszę WSZYSTKICH  Którzy to przeczytają o napisanie co im się NIE PODOBA w tej książce , postaram się niektóre z tych uwag naprawić, wziąć do serca.  

Ps. Miłego Halloween ;3





Pov. Shadown.

Minęły już dwa dni od kiedy zaczęłam chodzić po lesie. Byłam blisko celu, tym bardziej pomagał mi Night. Czarny jak smoła wilk.

-Jeszcze tylko kilka metrów... - powiedziałam do siebie i próbowałam przejść przez krzaki. Night nic mi w tym nie pomagał, wręcz utrudniał. Przy końcu drogi tak mocno zaczął ni dokuczzać, wcześniej mi pomagał.  Co chwilę przebiegał mi pod nogami albo ciągnął za nogawkę. Miałam go już dość. 

W końcu przeszłam te zarośla wychodząc wprost na ruiny starych domów.

- W końcu doszłam... - Powiedziałam do siebie, ciesząc się jak małe dziecko. Powoli traciłam nadzieję, że znajdę miasto widmo a tu proszę co za niespodzianka! 

Wilk usiadł przy mojej prawej nodze gapiąc się razem ze mną w piękno ruin. Widziałam stare bloki mieszkalne a kawałek za nimi park. Po mojej lewej był rząd domków jednorodzinnych a po prawej ogromny budynek przypominający halę lub galerię. Na drodze nadal był asfalt tylko trochę pokruszony. Wyrastały z niego różne trawy. Niektóre z lamp były obrośnięte bluszczem, jak i domy. Wszystko wyglądało bajecznie.  Weszliśmy do miasta. Ruiny, cisza i wszystko okryte tajemnicą...

- Kim jesteś? - usłyszałam głos jakiegoś chłopaka, był jakby zagubiony, przestraszony? 

- A ty? - rozejrzałam się wokół mnie, nic.

- Zadałem pierwszy pytanie... - Przy mnie pojawił się dziwny chłopak, taki blady...

Serce mi skakało po tym jak przeteleportował się tuż obok mnie.

- Nie boisz się? - spytał z lekkim smutkiem w głosie. Wyglądał na 12 lat. Kolory miał wytonowane w bieli i szarości. Włosy szare, skóra biała, ubrania ciemny szary i dodatki białe. 

- Czemu miałabym się bać? 

- Bo jestem martwy.... - jego wzrok przeszywał mnie na wylot. Night siedział spokojnie na ziemi, jakby nic nam nie groziło.

- Piona, ja też - pokazał mu język, uśmiechając się.

Wystawił rękę by przybić piątkę. ''Przybiliśmy" piątkę ale z małym nie przybiciem, moja ręka przeleciała przez jego. Teraz to się przestraszyłam.

Do You Miss Me? // Shadown [2] Where stories live. Discover now