✨.. została potrącona, zginęła na miejscu. 37 ✨

872 52 0
                                    

Dylan's POV

  Mam już dość tego szpitalnego łóżka, leżę w nim już chyba z dwa tygodnie, ale.. Wreszcie czwartek! Za chwilę pewnie przyjdzie Melissa z wypisem. Nie mogłem wcześniej już usiedzieć, więc wstałem i się ubrałem w rzeczy, które przywiózł mi ostatnio Zayn. Mam nadzieję, że nikt nie zapomniał, że dzisiaj wychodzę i ktoś po mnie wpadnie. Najwyżej zadzwonię po taksówkę, z resztą dopiero 7 , więc może usiądę jeszcze na łóżku.. Tak, to dobry pomysł. Gdy miałem już usiąść, moją uwagę przykuły skrzypiące drzwi, zza których wychylił się... Scott. Spodziewałbym się tutaj każdego, tylko nie jego.. Mimo że odkąd chodzę do szkoły w Londynie od niedawna i jestem z nim w klasie to i tak nie zamieniliśmy ani jednego słowa. Ba! Nawet na siebie nie patrzyliśmy. To, co wydarzyło się kilka lat temu, odcisnęło na nas zbyt wielkie piętno, chociaż poszło tylko o dziewczynę. Allison Braun.


 Pod pretekstem, że MacCalowi się coś stało, zaciągnęła mnie do męskiej toalety, po czym przyparła do ściany i zaczęła namiętnie całować, podobała mi się trochę, ale nie chciałem tego, chociaż oddałem pocałunek. Wiedziałem, że robię źle. Miałem już wtedy Kelly, a Scott był w All po uszy zakochany. Mimo wszystko odwróciłem nas tak, że tym razem to ja ją przypierałem do umywalki. To wszystko przerwał MacCal, który wpadł do łazienki, oderwał mnie od dziewczyny i przywalił z całej siły w nos, z którego już po chwili zaczęła sączyć się krew.


Chłopak nie chciał później słuchać moich wyjaśnień. Wybaczył brunetce, która nas poróżniła, ale na mnie nie mógł patrzeć. O to jej chodziło. By nas skłócić. Kilka dni później Braun została potrącona, zginęła na miejscu. Po tym wszystkim Scott jeszcze bardziej się ode mnie oddalił. Nie rozmawiał już z nikim, a z chłopaka, który był najpopularniejszym kapitanem szkolnej  drużyny, stał się kimś, kto unika kontaktu z kimkolwiek. Stał się człowiekiem, który bał się nawet własnego cienia. Jednak nie tylko on się załamał, mi też nie było łatwo. Nie mogłem tam dłużej wytrzymać, za dużo wspomnień. Utrata przyjaciela i do tego śmierć mojej byłej przyjaciółki.. To wszystko mnie przytłoczyło. Zostawiłem więc Kelly i wyjechałem do Polski, spędziłem tam niewiele czasu. Z trzy miesiące? Później znowu wróciłem do Irlandii, ale zamieszkałem w innej części, z dala od bliskich. Tak poznałem Niall'a i resztę. Bardzo mi pomogli, jakoś rok po tym wszystkim dowiedziałem się, że MacCal i jego rodzina przeprowadzili się do Londynu, natomiast pierwszym razem, gdy go zobaczyłem po tym wszystkim, było rozpoczęcie roku szkolnego. Prawie go nie poznałem, ogromnie się zmienił. A teraz? Stoi przede mną i..


- Przepraszam. - Rzucił, po czym wzrok skierował w widok za oknem, a rękę przeniósł na kark i zaczął nerwowo go pocierać.


- Za co? - Przecież to wszystko była moja wina.


- Nie wybaczyłem Ci wcześniej, nawet nie słuchałem twoich wyjaśnień. Później ten wypadek, twój wyjazd.. Chciałem się z tobą skontaktować, ale obawiałem się, że tego nie chcesz. Nawet nie wiesz ile razy, chciałem podejść w szkole i pogadać, odzyskać to, co stracone przez głupotę. Kiedy moja mama powiedziała mi ostatnio, że trafiłeś do szpitala w beznadziejnym stanie.. To było już dla mnie za dużo, nie wybaczyłbym sobie, gdyb..- Podszedłem do niego i lekko go objąłem.

- Odzyskałem brata, tylko to się liczy. Poza tym, ja też nie jestem bez winy. - Odezwałem się po chwili.


Gdy oderwałem się od kumpla, do sali wszedł Liam, z którym szczerze ostatnio rozmawiałem o tym, co stało się podczas wyjazdu i uznaliśmy, że nie będziemy tego rozpamiętywać, ale z Kelly na tą chwilę nie chcę, mieć nic wspólnego. Muszę sobie wszystko przemyśleć, prosiła mnie o drugą szansę, ale nie jestem pewien, czy jeszcze mógłbym jej zaufać i czy w ogóle jeszcze coś do niej czuję. To wszystko jest skomplikowane.


- Siema stary. Dostałeś już wypis? - Po tych słowach podszedł do Scotta i również się przywitał, ale tylko uściskiem dłoni.


- Nie, jeszcze nie, ale..

***

Część krótka, ale zanim dodam jeszcze ostatnie ok. 2/3 rozdziały, chciałam wyjaśnić sytuację pomiędzy Dylan'em, a Scott'em. 

Miłego dnia! 

Please, stay with me • horan  ✔ ━ 𝗋𝖾𝗆𝗈𝗇𝗍Where stories live. Discover now