00: Prolog.

5.7K 224 2
                                    

Jak mogą potoczyć się losy dwójki niegdyś wręcz nierozłącznych przyjaciół, którzy zobaczą się pierwszy raz po wieloletniej rozłące?

Wyznają sobie to, co ukrywają głęboko, na dnie siebie? Czy w końcu los zdecyduje, by złączyli siły, aby walczyć razem przeciwko temu okropnemu światu, w którym kryje się tyle bólu, cierpienia i łez? Czy odnajdą tę właściwą drogę ku szczęściu?

Być może oboje potrzebują bliskich, by znowu odnaleźć szczęście i wewnętrzny spokój. By ich szara codzienność przemieniła się z gorzkich łez, przepełnionych żalem i cierpieniem w barwną przyszłość, w której kryje się wiele dobrego, wiele szczęścia, które im się należy.

Im obojgu należy się wreszcie cud, ale czy zdołają, poradzić sobie tym wszystkim, co ich czeka? Nikt nie wie, co kryje w sobie przyszłość, dlatego muszą budzić się co rano i dalej walczyć. Starać się, by pokonać własne słabości.

***

Opowiadanie zawiera wulgaryzmy , jednak nie używam ich często.
Każdy komentarz i gwiazdka daje mi ogromną siłę i dużo chęci, motywacji do pisania. Dlatego jestem ogromnie wdzięczna, jeśli ktoś się zdobędzie, na podarowanie mi takiego wyróżnienia. :)


Please, stay with me • horan  ✔ ━ 𝗋𝖾𝗆𝗈𝗇𝗍Where stories live. Discover now