#17

488 44 4
                                    

"Daj się ponieść", napisał, żeby mnie przekonać. Na początku nie byłam do tego przekonana, ale przypomniałam sobie powód, dla którego do niego napisałam. Byłam znudzona ciągłą rutyną, która powoli przekształcała się we wczesne stadium depresji. Wiem to z internetowego testu na obecność tej choroby. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie powinnam wierzyć takiemu testowi, ale jego wynik bardzo mną wstrząsnął, ponieważ byłam niemal pewna, że wyjdzie negatywny. W końcu jestem zwyczajną nastolatką bez większych problemów.

Nie chciałam iść do pani Reni z taką błahostką, więc wybrałam pierwszą z listy osobę w komunikatorze, do której napisałam jakąś bzdurę. Nigdy bym nie pomyślała, że kompletnie nieznana mi osoba z internetu może mieć na mnie taki wpływ.

Po moich obawach, pozostało wspomnienie, ponieważ Luke okazał się być wspaniałym przyjacielem. Rozmawiamy o wszystkim na wielkim luzie: co się działo u mnie w szkole, kto i gdzie co powiedział i co z tego wynikło. Luke opowiadał mi o swojej pracy i przyjaciołach. Jednym słowem zaczęliśmy pisać sobie o wszystkim, śmiejąc się z sytuacji, które nam się przydarzały, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni było ich sporo.

handsomepinguin: No mówię ci! Otworzyła złotko nutelli nosem!

prettyllama: Haha! Nic jej nie jest?

handsomepinguin: Coś narzeka, że nos ją boli xD Ale to nie dziwota, skoro jest głupiutka XD

prettyllama: Ale jesteś miły dla przyjaciółki xD Dla mnie też taki będziesz?

handsomepinguin: No wieesz... Jak będziesz robić takie głupiutkie rzeczy...

prettyllama: Luke!

handsomepinguin: No ale krzyki zachowaj na wieczór, kiedy będziesz szczytować, potrzebujesz pełni sił do tego xD

prettyllama: Z tego, co słyszałam to kobiety, kiedy osiągają orgazm, milkną, a tylko gwiazdy filmów porno drą japę jakby szły przez rozżarzone węgle... Ktoś tu się chyba naoglądał filmów dla dorosłych :>

handsomepinguin: Mam wskazać paluszkiem kto? Skąd posiadasz tak cenne informacje, huh?

prettyllama: Haha, w mojej klasie niczego nie da się nie usłyszeć xD Niejedna laska opowiadała swojej świcie o swoich pierwszych i nie tylko razach, więc wiesz xD

prettyllama: Plus, swoją odpowiedzią udowodniłeś mi, że nigdy nie zaruchałeś :3

handsomepinguin: Nie bądź tego taka pewna *mina pedofila*

prettyllama: Ty mi tu nie pedofiluj, bo nie jestem małą dziewczynką xD W świetle prawa mogę już od paru lat uprawiać seks. To tylko moja decyzja kiedy i z kim to zrobię.

handsomepinguin: Oboje dobrze wiemy, że czekasz na mnie :*

prettyllama: Hahahahahahhahaha, to teraz walnąłeś żartem, że aż spadłam z krzesła, hahahaha

prettyllama: Jeśli liczysz na to, że prześpię się z przyjacielem to się grubo mylisz xD

handsomepinguin: Kuźwa, będę musiał to zmienić...

prettyllama: Nawet się nie waż!

prettyllama: Twoja przyjaźń wiele dla mnie znaczy!

handsomepinguin: Wiem skarbie, dla mnie też. Droczę się tylko :*

handsomepinguin: Mama mnie woła na obiad, do jutra!

prettyllama: Czemu nie do później? *smuteczek*

handsomepinguin: Z tego co wiem, to u ciebie jest już noc, a ja mam jeszcze dzisiaj pracę...

prettyllama: Ech... Nie wiem czy zasnę...

handsomepinguin: Przytul się do Gucia, on cię nie zostawi!

prettyllama: Wiem, tulę :3

prettyllama: No więc do jutra... I udław się 3:)

handsomepunguin: Haha, paa *buzia*

Odłożyłam telefon obok starej klawiatury. Siedziałam w sali informatycznej, mimo iż było już dawno po ciszy nocnej. Udało mi się przekonać patrolującą opiekunkę, że potrzebuję zrobić coś ważnego na jutrzejsze zajęcia, choć nie miałam tego w planach. Tak naprawdę chciałam trochę posiedzieć w samotności, niż wsłuchiwać się w rytmiczne oddechy dziewczynek w pokoju. To było jasne, że dzisiaj nie zasnę, nie ważne, ile bym się starała.

Moja bezsenność była spowodowana tym, że pojutrze - w moje osiemnaste urodziny - miałam spotkać się z notariuszem, który, być może, będzie mógł mi powiedzieć coś więcej na temat mojej rodziny oraz to, dlaczego przez tyle lat przebywałam w sierocińcu, zamiast z kimś bliskim. W mojej głowie rodziło się milion na sekundę różnych scenariuszy, dlaczego jestem tu, gdzie jestem; czy rodzice byli porządnymi ludźmi, ale może nie gotowi na dziecko; albo byli tak biedni, że nie mogli się mną zajmować... Niektóre myśli były tak przygnębiające, że aż wywoływały we mnie płacz.

Drżącą ręką włączyłam przeglądarkę. Zdecydowałam, że muszę się czymś zająć i jakoś zapomnieć na chwilę o dręczących mnie lękach co do mojej przeszłości. Wpisałam w pasek wyszukiwania youtube i logując się na swoje konto, włączyłam swoją playlistę. W słuchawkach rozbrzmiały pierwsze nuty melodii, a ja dałam się ponieść. Zamknęłam oczy, lekko podrygując nagą. Ten stan nie trwał długo, bo zaraz muzyka się zmieniła, a ja włączyłam twittera. Parę dni temu Luke powiedział mi, że na tym portalu pisze wiele znanych osobowości, a czasem nawet odpisują normalnych nastolatkom w wiadomościach prywatnych lub na wiadomości widoczne dla wszystkich. Chciałam, aby Luke Hemmings, albo inny członek 5sos mnie zaobserwował, albo chociaż chwilę porozmawiał. To byłoby spełnienie moich marzeń.

Tymczasem piszę post, opisując w kilku słowach, jak się czuję. Ograniczenie w znakach bardzo utrudnia prowadzenie takiego osobistego pamiętnika. Wiem, że to głupie pisać o sobie, swoich problemach w internecie, ale zauważyłam, że większość nastolatków tak robi. A nuż ktoś będzie potrafił mi pomóc, kiedy żaląc się na tym portalu, będę miała problem?

Na razie mam tylko jeden cel: móc choć chwilę porozmawiać ze swoimi idolami.

@lamagada: Licząc z tym dniem, pojutrze mam urodziny. Jej! Z nikim dla mnie ważnym nie będę ich świętować...  

Od autorki: Rozdział spoko xD Nawet szybko napisałam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Od autorki: Rozdział spoko xD Nawet szybko napisałam. Gif mnie rozwalił totalnie na łopatki xDDDDDD Ale Melka nie zachowuje się jak pani wyżej xD No nic, Mel dalej okłamuje Luke'a, ale on też nie jest jej dłużny. Powoli zbliżamy się do punktu zwrotnego w życiu Melanii, ale co dokładnie zaplanowałam, tego dowiecie się za kilka rozdziałów :* Na razie cieszcie się tym! Jest o połowę dłuższy od poprzedniego! 

Nie zapomnijcie zostawić po sobie śladu! 

Buzia!

[1] P.S. Kocham CięWhere stories live. Discover now