Po lunch'u wyrzuciłam wszystkie śmieci. Razem z Camilą poszłyśmy w różne strony, ponieważ nie mamy razem tej lekcji. Ona ma zajęcia artystyczne a ja Angielski.
Usiadłam na moim miejscu, położyłam książki na ławce a następnie głowę i czekałam aż nauczyciel skończy sprawdzać obecność.
-Christina Adams. - Zaczął, w porządku alfabetycznym.
- Tutaj. - Powiedziała, spoglądając w dół i zaczęła czytać książkę, którą miała na ławce. Christina jest naprawdę miłą osobą. Nie mam nic do niej.
Lista poszła dalej aż zatrzymała się na pewnej osobie.
- Cameron Dallas. - Powiedział, ale nie uzyskał odpowiedzi, bo Cameron'a tu nie było. Nie jest to niespodzianką, zawsze pojawia się późno w klasie z głupimi wymówkami.
Pan James, nauczyciel Angielskiego nie zawsze wierzy w połowę tego co on mówi.
- Cameron Dallas. - Powtórzył. Tym razem podniósł głowę i rozejrzał się po klasie. Ucieszył się, gdy go nie zobaczył.
Kontynuował sprawdzanie obecności. Wszyscy uczniowie byli z wyjątkiem pięciu osób.
Drzwi otworzyły się ukazując samego diabła, który postanowił pobłogosławić nas swoją piękną obecnością. Oczywiście to był sarkazm.
- Panie Dallas, wyjaśnisz mi, dlaczego jesteś tak późno na mojej lekcji? - Pan James zapytał zirytowany.
- Nie sądzę, że chce pan wiedzieć.
- Siadaj Cameron. - Pan James powiedział, nie chcąc się z nim kłócić.
Co jest najgorsze? To, że zdecydował się usiąść ze mną. Dlaczego ja? Co zrobiłam, aby tak mnie pokarać? Jestem niewinnym człowiekiem.
- Lauren. - powiedział, jednocześnie odwracając głowę w moją stronę. Nie wiem skąd wziął pomysł, że w ogóle chcę z nim rozmawiać.
Nagle złapał mnie za ramię i odwrócił w swoją stronę.- Co do cholery Cameron? - Ostro szepnęłam do niego.
- Kiedy do ciebie mówię, liczę na odpowiedź. - Powiedział ze złym wyrazem twarzy.
Parsknęłam.
- Cóż, przepraszam, że nie jestem jak inni i nie wszystko co robię i mówię ci się podoba.
- Przestań być taką suką.
- Przestań być takim kutasem. - Sapnęłam, wyrywając rękę z jego uścisku.
- Domyśliłem się, że nie będziesz szczęśliwa. Więc chyba po prostu musisz sobie z tym poradzić.
- Niestety. - Wymamrotałam pod nosem.
- Co to było?
Posłałam mu sztuczny uśmiech.
- Nic.
- Grzeczna dziewczynka. - Powiedział, wyciągając rękę i poklepał mnie po głowie jakbym była psem.
- Nie jestem pieprzonym psem. Więc lepiej zrozum, że nie każdy ma w dupie to co mówisz.
- Co powiedziałem? - Zapytał denerwująco. Przysięgam, że traktuje mnie jak psa, który musi słuchać wszystkich jego poleceń.
- Powiedziałeś mi, że mam cię słuchać, ale czy ja kiedykolwiek to robię? Nie jesteś moim szefem.
- Jesteś przemądrzała Lauren. - Powiedział, wyraźnie rozwścieczony.
- Nie obchodzi mnie to. - Powiedziałam, ignorując go po tym, a on nawet na mnie nie spojrzał. On jest naprawdę mylącą osobą.
Skupiłam swoją uwagę na poleceniu, aby sprawdzić co mamy robić.
Naprawdę chcę, aby ta lekcja dobiegła już końca i to nie mieć do czynienia z Cameron'em ani którąkolwiek z jego głupich uwag.
Nie kłamałam, gdy powiedziałam, że to będzie długi dzień.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Players Can Be Played➳Cameron Dallas Pl
FanficCameron Dallas jest znany w całej szkole, a wraz z nim Nash Grier i Taylor Caniff. Jest pewny siebie i świadomy tego, że każdy go uwielbia. Każdy z wyjątkiem jednej osoby, którą jest Lauren Williams. Lauren go nie znosi i jedynym jej pragnieniem jes...