Tomek's pov
Gdy Ania mnie pocałowała, o rany to było dużo lepsze niż się spodziewałem. Jej usta idealnie dopasowały się do moich, były jak dla siebie stworzone.
Czułem się jak w bajce i chciałem, żeby ta chwila trwała wiecznie.
Oderwała się ode mnie i posłała uśmiech, od którego dreszcze przyjemności przeszły mnie po plecach.
Znałem ją bardzo krótko, jednak zawróciła mi w głowie i to bardzo.
- Chcesz iść do mnie?
- Jasne, czemu nie.
Zamówiłem nam taksówkę i po chwili byliśmy w drodze do mojego mieszkania. Całowaliśmy się jak szaleni mknąc wśród nocnego miasta.
Zapłaciłem kierowcy i wyszliśmy z samochodu. Skierowaliśmy się do windy a gdy się za nami zamknęła przyszpiłem ją do ściany składając pocałunki na jej szyi.
- Szaleję za tobą a dopiero cię poznałem, dziwne nie?
- Widocznie mam coś, co cię do mnie przyciąga. Jesteś obłędnie wręcz przystojny.
- A ty jesteś prześliczna i czarująca, oczarowałaś mnie od chwili gdy cię zobaczyłem.
Uśmiechnęła się lekko. Miała włosy w nieładzie i rumieńce na policzkach, wyglądała jakby miała oszaleć z pożądania.
- Nie żeby coś, ale ma się ten urok osobisty.
- Ta skromność a w zasadzie jej brak, uwielbiam twoje poczucie humoru.
Wniosłem ją do mieszkania i zamknąłem drzwi kopniakiem.
Oplotła mnie nogami w biodrach a ja zaniosłem nas na kanapę. Całowałem ją jakby była mapą mojego świata. Zupełnie przypadkiem włączyłem "Careless whisper" George'a Michaela, żeby nadać nastroju.
- Będę bardzo delikatny, bo jesteś moją Afrodytą nie chcę cię skrzywdzić.
Uśmiechnęła się półgębkiem szepcząc:
- Jesteś przeuroczy, to najmilsza rzecz jaką słyszałam.
Powoli ją dotykałem, do końca nie wiedząc co jej się spodoba. Dawałem jej powolną przyjemność co wynagradzała wbijając paznokcie w plecy.
Gdy skończyliśmy powiedziała:
- Dziękuję, adorowałeś mnie niczym boginię. Jesteś w tym bardzo dobry.
Nie wiedziałem, że to kiedykolwiek nastąpi, ale tak zarumieniłem się przez nią.
Było bardzo późno gdy zasnęliśmy w swoich ramionach. Była aniołem chodzącym po ziemi a ja diabłem, który ją oswoił. Jak to powiedział mały książę: "dla całego świata możesz być nikim , ale dla kogoś możesz być całym światem" . Czułem, że już wkrótce przekonam się o sile tych słów.Hejka, mam nadzieję, że wam się spodoba. Miłego czytania <33 🤍✨.
YOU ARE READING
"Jak pokochałam gangstera"
Teen FictionAnia poznaje w kawiarni przystojnego faceta, Tomka. Nie wie jeszcze, że to spotkanie zmieni jej życie na długo. Zaczynają się spotykać, ale ON ma pewien sekret, który nie może wyjść na jaw. Gdy jednak zostaje ujawniony życie Ani ulega zwrotowi akcji...