Trzeci rozdział

43 3 0
                                    

Tomek's pov
Gdy Ania mnie pocałowała, o rany to było dużo lepsze niż się spodziewałem. Jej usta idealnie dopasowały się do moich, były jak dla siebie stworzone.
Czułem się jak w bajce i chciałem, żeby ta chwila trwała wiecznie.
Oderwała się ode mnie i posłała uśmiech, od którego dreszcze przyjemności przeszły mnie po plecach.
Znałem ją bardzo krótko, jednak zawróciła mi w głowie i to bardzo.
- Chcesz iść do mnie?
- Jasne, czemu nie.
Zamówiłem nam taksówkę i po chwili byliśmy w drodze do mojego mieszkania. Całowaliśmy się jak szaleni mknąc wśród nocnego miasta.
Zapłaciłem kierowcy i wyszliśmy z samochodu. Skierowaliśmy się do windy a gdy się za nami zamknęła przyszpiłem ją do ściany składając pocałunki na jej szyi.
- Szaleję za tobą a dopiero cię poznałem, dziwne nie?
- Widocznie mam coś, co cię do mnie przyciąga. Jesteś obłędnie wręcz przystojny.
- A ty jesteś prześliczna i czarująca, oczarowałaś mnie od chwili gdy cię zobaczyłem.
Uśmiechnęła się lekko. Miała włosy w nieładzie i rumieńce na policzkach, wyglądała jakby miała oszaleć z pożądania.
- Nie żeby coś, ale ma się ten urok osobisty.
- Ta skromność a w zasadzie jej brak, uwielbiam twoje poczucie humoru.
Wniosłem ją do mieszkania i zamknąłem drzwi kopniakiem.
Oplotła mnie nogami w biodrach a ja zaniosłem nas na kanapę. Całowałem ją jakby była mapą mojego świata. Zupełnie przypadkiem włączyłem "Careless whisper" George'a Michaela, żeby nadać nastroju.
- Będę bardzo delikatny, bo jesteś moją Afrodytą nie chcę cię skrzywdzić.
Uśmiechnęła się półgębkiem szepcząc:
- Jesteś przeuroczy, to najmilsza rzecz jaką słyszałam.
Powoli ją dotykałem, do końca nie wiedząc co jej się spodoba. Dawałem jej powolną przyjemność co wynagradzała wbijając paznokcie w plecy.
Gdy skończyliśmy powiedziała:
- Dziękuję, adorowałeś mnie niczym boginię. Jesteś w tym bardzo dobry.
Nie wiedziałem, że to kiedykolwiek nastąpi, ale tak zarumieniłem się przez nią.
Było bardzo późno gdy zasnęliśmy w swoich ramionach. Była aniołem chodzącym po ziemi a ja diabłem, który ją oswoił. Jak to powiedział mały książę: "dla całego świata możesz być nikim , ale dla kogoś możesz być całym światem" . Czułem, że już wkrótce przekonam się o sile tych słów.

Hejka, mam nadzieję, że wam się spodoba. Miłego czytania <33 🤍✨.

&quot;Jak pokochałam gangstera&quot;Where stories live. Discover now