SEBASTIAN

,,I know all your secrets
I know all your lies
I know where you keep 'em
Buried deep inside''

,,Znam wszystkie twoje sekrety
Znam wszystkie twoje kłamstwa
Wiem, gdzie je trzymasz
Zakopane głęboko wewnątrz''

Ruelle - Secrets and Lies

Poprosiłem Sylwię, żeby nie wspominała Natalii o mojej przeszłości a tym samym o swojej. Głupio mi, że musi przeze mnie okłamywać Natalię, ale nie mam innego wyboru. Nie chce jej w to mieszać. Narkotyki i te sprawy to dla niej będzie za dużo. Myślę, że rodzice Natalii nie będą mieć nic przeciwko nowej starej znajomej w ich domu. Dziwnie by się czuła u mnie, a mieszkanie z inną dziewczyną jest chyba lepszą opcją.

- Co się dokładnie dzieje? – pytam Sylwię, gdy wracam do domu. Siadamy na kanapie i zaczynamy rozmawiać. 

- Michał chce do mnie wrócić. Zmieniłam numer i na razie mam święty spokój. Ale muszę coś zrobić. Zmienić wygląd, wyjechać gdzieś, gdzie mnie nie znajdzie. Mam odłożone pieniądze i...

- Posłuchaj, byliśmy kiedyś przyjaciółmi. - przerywam jej. - Nadal możemy nimi być. Pomogę ci mam odłożonych trochę pieniędzy. Pożyczę ci...

- Nie Sebastian. - podnosi głos. - Nie będę zabierać twoich ciężko zarobionych pieniędzy. Przyjechałam tu, żeby prosić cię o chwilowe lokum nic więcej. Już i tak sam telefon do ciebie był wystarczająco dla mnie trudny.

- Nie przesadzaj. Stare dzieje to stare dzieje. Siedzieliśmy w tym razem. Pomogę ci. Rodzice Natalii na pewno zgodzą się, żebyś u niej pomieszkała. Możesz zostać ile chcesz, a później coś się wymyśli. Okej? - gdy chciałem skończyć znajomość z Michałem, pokłóciłem się również z Sylwią. Domyślam się, że mogło być jej trudno.

- Naprawdę ją uwielbiałam i tęskniłam za nią. Zresztą wiesz. Opowiadałam ci kiedyś niej. Jak to wszystko się złożyło. Cieszę się, że będę mogła nadrobić te wszystkie lata.- uśmiecha się nieznacznie. - Jesteście razem. – zmienia temat po chwili.

- Tak. Naprawdę ją kocham i zrobiłbym dla niej wszystko. – mówię szczerze.

-Wow, nigdy bym nie pomyślałam, że się zakochasz! - trąca mnie w ramię i śmieje się głośno.

- Wiem. Ja nawet bym tego nie przewidział. – śmieję się razem z nią.

NATALIA

1 kwietnia (poniedziałek)

,,When you get older,

Plainer, saner

Will you remember all the danger
We came from?''

,,Kiedy się już zestarzejesz
Znormalniejesz i zmądrzejesz
Czy będziesz jeszcze pamiętać
Z ilu niebezpieczeństw wyszłyśmy razem?''

LP - Lost On You

Sylwia zmieniła się z wyglądu, ale charakter pozostał taki sam. Kochała zwierzęta, a Tiger pokochał ją. Przyszła do mnie parę minut temu a teraz bawi się z moim psiakiem. Wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciu. Zresztą ja też się zmieniłam. Przeraziła mnie myśl o spotkaniu, bo obawiałam się, że ta osoba, którą zapamiętałam, jest zupełnie inna. Ale na szczęście tak się nie stało.

- Jejku masz genialnego psiaka – mówi, wchodząc do kuchni. Bawiła się w salonie, a Tiger chyba się już zmęczył, bo leży na kanapie.

- Dzięki, ja też go uwielbiam. - biorę dwie szklanki z sokiem i idziemy do salonu. Rozsiadamy się na kanapie i przez chwilę chyba obie zastanawiamy się co powiedzieć.

,,Uskrzydlasz mnie''Where stories live. Discover now