SEBASTIAN

,,Look at me
Now look at you
Now look at me again
See we're not so different
Look around
What do you see''


,,Spójrz na mnie
Spójrz na siebie
Teraz ponownie spójrz na mnie
Zobacz, aż tak bardzo się nie różnimy
Rozejrzyj się dookoła
I znieś to co widzisz''
Demi Lovato - Together


Nie wiem, co mi przyszło do głowy, żeby się do niej wpraszać. Chcę ją lepiej poznać i odkryć tajemnice jakie skrywa. Ciągnie mnie do niej w niewyjaśniony sposób. Kurde sam nie wiem, coo tym myśleć. W pracy wszystko się ułożyło, chociaż mieliśmy chwilowy kataklizm. Pan Karol zapomniał wziąć jakiś ważnych papierów, ale na szczęście je znalazłem i dowiozłem. Lubię  tę pracę. Spadła mi z nieba i naprawdę staram się pracować najlepiej, jak umiem. Robię wszystkie projekty i grafiki na czas. Wszystko idzie w najlepszym kierunku.

Wychodzę o trzynastej i zbieram się jak najszybciej do domu. Ogarniam pobieżnie bajzel, biorę prysznic i się ubieram. Muszę jeszcze zajechać po jakieś jedzenie do sklepu. Na miejscu łapię z półek chipsy, popcorn i napoje. Przed dwudziestą parkuje na podjeździe i wchodzę do środka bez pukania. Zaglądam do kuchni i widzę Natalię w za dużym T- shircie i dresach. To jest chyba jej standardowy strój do chodzenia po domu. Moim zdaniem w nim też wygląda seksowanie jak cholera i mimo ukrywania ciała faceci na pewno by się za nią obejrzeli. Parę chwil tak na nią patrzę a ona odwraca się i widzę zdziwienie na jej twarzy. 

- Hejka. – mówię spokojnie, żeby nic nie podejrzewała. 

- Cześć.– mówi wyraźnie zaniepokojona. Odkłada na blat miskę z pokrojonymi w słupki warzywami. 

- Myślałam, że zadzwonisz dzwonkiem.

- Pomyślałem, że cię zaskoczę. Kupiłem trochę jedzenia.- wyjmuję na blat to, co kupiłem i patrzę na nią. Krzywi się, ale po chwili na jej twarzy pojawia się chytry uśmiech. 

- To dobrze. Ja nie jem takich rzeczy, więc dobrze, że sobie je zapewniłeś. 

- Aha, czyli zaprosiłaś mnie i nic a nic byś mi nie dała do jedzenia? – odpowiadam z uśmiechem.

- Ja cię nie zaprosiłam! To ty się wprosiłeś! – pokazuje mi język, a moje myśli płyną w zupełnie innym kierunku, jeśli chodzi o jej język. Mógłbym go wykorzystać do innych ciekawych rzeczy. Kurwa, dość! Ogarnij się! Boże, dawno nie uprawiałem seksu i teraz, gdy tak stoję przed nią naprawdę chciałbym ją posadzić na blacie i wycałować.

- Dobra bierz te rzeczy i chodź. – wyrywa mnie z myślenia i daje kupione przeze mnie rzeczy. Sama bierze napoje i miskę warzyw. 

Idziemy do salonu i zajmujemy miejsca po dwóch stronach kanapy. Stawiamy wszystko na stole a Natalia sięga po piloty i odpala pierwszą część filmu ,,Królewna Śnieżka i Łowca''. Średnio mi się widziało oglądać bajkę, ale już po kilkunastu minutach film naprawdę mnie zainteresował. Tak się składa, że nigdy nie miałem jakoś czasu na obejrzenie go. W ogóle wcześniej nie było, kiedy usiąść spokojnie przed telewizorem. Natalia nalewa sobie wody, a mi soku pomarańczowego. Podaje mi  popcorn, a sobie bierze miskę z warzywami.

- Ty tak na serio? – pytam zszokowany. – Robisz sobie wieczór filmowy a zamiast objadania się popcornem jesz warzywa? Masz świetną figurę, po co ci to? – pytam zdziwiony.

- Nie czepiaj się. Cii... oglądaj! - karci mnie i patrzy wnikliwie w telewizor. Zerkam na nią co kilka minut a czasem nawet równocześnie patrzymy na siebie, co wyraźnie ją płoszy.

,,Uskrzydlasz mnie''Where stories live. Discover now