18

1.1K 33 4
                                    

   Weszliśmy do sklepu, a ja puściłam jego ramię. Odrazu poszłam po babeczki i szybko ruszyłam do kasy żeby zapłacić, ale kto już tam stał? Kto inny jak nie MATTHEW, chyba przewidział co zrobię i nawet za mną nie poszedł. Stanęłam przy kasie i położyłam babeczki, chwila skoro on płaci to niech się zdziwi. Wyciągnęłam rękę z kieszeni i sięgnęłam, po gumki, pani kasjerka się do mnie uśmiechnęła, a Matt popatrzył na mnie ze zdziwieniem.

-dla nas to? - szepnął mi na ucho.

-chciałbyś - prychnełam - oddam ci kasę w domu za nie - uśmiechnęłam się do niego.

   Matt cały czas wydawał się zdziwiony. Naszła nasza kolej przy kasie, a kasjerka uśmiechnęła się do nas znacząco, a ja jestem od crigne'u, przysunełam się do niej i powiedziałam jej na ucho.

-słaby jest

   Matt spojrzał się na mnie, a ja sie uśmiechnęłam. Wyszliśmy, a gumki wyrzuciłam do śmietnika

-ej no, czemu wyrzuciłaś może bym użył.

-proszę bardzo grzeb w śmieciach bo jesteś takim samym.

-ej ej, nie pozwalaj sobie.

- ty se nie pozwalaj myśląc że będę mieć z tobą mój pierwszy seks - zaśmiałam się ale potajemnie tego chciałam.

-no ja bym chciał mieć ten zaszczyt - o chuj mu chodzi miałby, gdyby nie umawiał się z Emily, dupek.

-dobra super, jedzmy do domu.

    Matt teraz dobrowolnie puścił, moją playliste. Ale przerwał ja gdy staliśmy na światłach.

-co powiedziałaś tej kasjerce?

-co mogłabym niby powiedzieć? Pożerała cię wzrokiem jakby cię już w myślach rozbierała - żeby nie odebrał tego tak jakbym była zazdrosna. Kurwa!

- czyżby jesteś zazdrosna?

-raczej jej współczuję, powiedzielam jej że jestem słaby - zrobił zdziwioną minę.

-ze ty?

- no ja, pewnie teraz opowaida koleżankom jakiego przystoj - w tej chwili zdałam sobie sprawę co powiedziałam. Kurwa!

- ale ze mnie?

- nie kurwa Apollo.

-czyli jestem lepszy od Apollo.

-wsytd przyznać ale tak - ktoś zatrąbił, popatrzyłam się na światła a one świeciły na zielono - jedź kurwa!

    Matt odrazu pojechal a potem wyzywał tego typa co na niego trąbił, chociaż nie wiem dlaczego skoro to jego wina że trąbił ale trudno.
   Matthew wjechał na podjazd i poszliśmy do domu Matta.

-jak tam z Emily?

Nie wiem co to jest ale to miałam w głowie w pomyśle więc napisałam proszę nie zabijcie mnie wiem że cringe xd.

better with you(ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz