Nauka biologii, czytanie Yaoi i dwuznaczne teksty...

5 1 0
                                    

Ja: *uczy się biologii*

Ja: *bierze telefon do ręki w ramach przerwy*

Ja: *czyta jakieś opowiadanie i śmieje się spadając z łóżka dalej się śmiejąc*

Mama: *wbija do pokoju i czegoś szuka* Z czego śmiejesz?

Ja: Aa nie ważne...

Mama: Uczysz się?

Ja: Uczę się

Mama: No to z czego się tak śmiejesz że z łóżka spadłaś

Ja: No młody wysłał mi głupkowatego mema i to dlatego

Mama: A ok... Ucz się

Ja: No przecież to robię

Ja z mamą: *słyszą rozmowę taty z kolegami*

Ich rozmowa: *pełna dwuznacznych komentarzy*

Ja: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja w myślach: Hmmm... Ciekawe czy dupa Erena albo Levia by to zniosła

Mózg: STOP! Miałaś się biologii uczyć a nie

Mama: Ciekawe tematy mają

Ja: A ja jak mam się skupić na biologii skoro głośno gadają i operują takimi tekstami

Mama: Nie wiem

Ja w myślach: W takim jednym fanfiku robili to 5 razy w ciągu jednej nocy ( ͡° ͜ʖ ͡°) może wytrzyma... Ciekawe

Mózg: Z kim ja muszę pracować ಥ_ಥ

Co tu się stało!? Czyli talksy z mojego życiaDove le storie prendono vita. Scoprilo ora