Co tu się stało!? Czyli talksy z mojego życia

Świadomość

Ja: *przechodzę obok kalendarza*

Ja: *wydaje z siebie okrzyk przerażonej surykatki*

Tato: Co ty tak sie drzesz?

Ja: Bo uświadamilam sobie ile to już wakacji minęło

Tato: Haha już nie długo do szkoły a ty książki czytasz na wakacjach

Ja: Czytam bo lubię i z pewnością są osoby co czytają książki w wakacje lub urlopie...

Brat: To jacyś wariaci są a patrząc po tobie to mam tego pewność

Ja: Nie tylko ja czytam w wakacje...

Brat: Marnujesz wakacje...

Ja: Nie...

Ja w myślach: Ale muszę jeszcze kilka punktów zrealizować aby ich nie zmarnować

Mózg: Na przykład?

Ja w myślach: Skończyć oglądać kilka anime między innymi...

Mózg: A kiedy to zrobisz?

Ja w myślach: Jak mnie brat nie będzie chciał udusic bo go wyganiam od komputera i od Minecrafta

Brat: Weź to jest strata czasu

Ja: A ta gierka twoja to niby nie?

Brat: Spędzam czas jak lubię

Ja w myślach: To na chuj się czepiasz mojego sposobu spędznia wolnego w moim stylu?

Tato: Ale ten twój *zniekształca nazwę Minecraft że trudno ją napisać* to nie?

Ja: *sarkazm* No wcale to nie strata czasu bo tylko książki to strata czasu

Brat: Dokładnie tak

Mózg: Oni nie znają sarkazmu prawda?

Ja w myślach: Niestety albo i na szczęście nie