💐 ROZDZIAŁ 33 💐

22 2 0
                                    

Były tylko dwie rzeczy, które robię, gdy byłam na kogoś zła.

"......."

Nie mówię nic.

Nawet po zakończeniu zajęć ze sztuk wyzwolonych, nie powiedziałam ani słowa do Leto.

Zamiast tego wpatrywałam się w Leto, który siedział tuż przede mną.

"B-Bree."

"Co?"

"Czy Leah była ci winiena pieniądze i nigdy ich nie spłaciła?".

To było chyba onieśmielające, że nawet dzieciak obok mnie zapytał, jednocześnie się jąkając.

"Nie bardzo? Po prostu mu przeszkadzałam."

Kiedy celowo mówiłam głośno, Leto wzdrygnął się przed ponownym poruszeniem swojego pióra.

Podczas zajęć, jakby czuł moje kłujące spojrzenie, zerknął w moją stronę i nawiązał kontakt wzrokowy.

Oboje wpatrywaliśmy się w siebie.

Wyraz twarzy Leto krzyczał:

"Wolałbym przeklinać".

Pierwszą rzeczą, która przykuła moją uwagę był wyraz Leto.

Miał minę, jakby miał wiele do powiedzenia, ale postanowił trzymać usta na kłódkę i odwrócił głowę.

Trwało to aż do zajęć profesora Hartza.

Profesor Hartz zmarszczył brwi, gdy po raz pierwszy zobaczył Leto i mnie siedzących osobno.

"Musieliście się pokłócić".

Obawiałam się, że Leto, który robił notatki, został ukłuty słowami profesora Hartza.

"Nie, nie pokłóciliśmy się." odpowiedziałem z powściągliwym uśmiechem.

Profesor Hartz spojrzał na mnie z niedowierzaniem, zanim ponownie wznowił zajęcia.

Doskonale zdawałam sobie sprawę, że moja postawa wprawiała Leto w zakłopotanie.

Ale nie miałam też zamiaru zmieniać tego nastawienia, dopóki Leto nie przeprosi pierwszy.

"W porządku, porozmawiajmy przez chwilę".

Kiedy zajęcia dobiegły końca, Leto stanął przede mną.

To była zupełnie odwrotna sytuacja niż wcześniej.

"Och, ależ ja nie mam nic do powiedzenia, panno Leah Arsene".

"Briseis."

"Jestem tak głodna, że mój żołądek zaraz wywoła rewilucje.....Idę pierwsza, panno Leah Arsene".

Zanim Leto zdążył mnie złapać, szybko skierowałam się do kawiarni.

Był jednak jeden problem...

Oprócz Leto nie miałam nikogo innego, z kim mogłabym zjeść posiłek.

Stojąc z tacą, postanowiłam, że dziś po prostu zjem kiełbaski sama.

Gdy przechodziłam obok niektórych siedzeń, ktoś szarpnął za obszycie mojego ubrania.

"Dlaczego jesteś dziś sama?"

To był Senior Jimbo.

Senior spożywał posiłek z trzema innymi przyjaciółmi.

"Miałam dziś pewną sytuację".

"Czy chcesz tu usiąść?"

Senior Jimbo zaproponował, wskazując na puste miejsce przed nim.

Rozważałam zajęcie miejsca, ale kiedy zerknęłam na przyjaciół seniora, wpatrywali się we mnie zaciekawionymi oczami.

 I Confessed To The Crossdresser [TŁUMACZENIE PL]Where stories live. Discover now