I Confessed To The Crossdresser [TŁUMACZENIE PL]

💐 ROZDZIAŁ 32 💐

Po wzięciu prysznica, posprzątaniu pokoju i przebraniu się w szkolny mundurek, zeszłam na dół, aby zjeść śniadanie.

Pod akademikiem zbierało się już wielu uczniów.

Wzięłam kilka kawałków chleba i posmarowałam je dżemem truskawkowym.

Następnie zawinęłam je w papier, po kryjomu włożyłam do torby i wyszłam z akademika.

Pogoda była dziś wyjątkowo ładna.

Świeciło słońce, a niebo było czyste.

To było miłe uczucie nie mieć ani jednej chmurki.

Skierowałam się prosto do biblioteki, aby znaleźć Leto, który prawdopodobnie gdzieś się uczył.

Biblioteka, która jak sądziłam byłaby pusta, o poranku była zapełniona.

Być może wyniki egzaminów były tak szokujące, że wszyscy zaczęli skupiać się na nauce.

Potem znalazłam Leto samego, trzymającego ołówek z pochyloną głową przed sobą.

"Leah."

Gdy podeszłam do niego ostrożnie, obrzucił mnie spojrzeniem i zignorował.

Wyglądało na to, że miał na myśli to, że mam mu przeszkadzać.

Ja również nie zamierzałam przeszkadzać mu w nauce, ale nie mogłam tak po prostu zignorować tej bladej cery.

"Nie dzisiaj. Chodź tutaj."

Pociągnęłam Leto za ramię bezmyślnie.

Zszokowany moją nagłą siłą, nie mógł się oprzeć, pospiesznie chwycił swoją książkę i podążył za mną. Trzymałam się ramienia Leto, w obawie, że może uciec.

"Co ty robisz?"

Kiedy Leto wyszedł na zewnątrz korytarzy, spojrzał na mnie i zapytał z wściekłością.

Ignorując słowa Leto, grzebałam w mojej torbie, wyjęłam chleb, który spakowałam wcześniej i wsadziłam go do ust Leto.

Leto był zaskoczony słodkim zapachem dżemu truskawkowego w ustach i szybko zaczął przeżuwać chleb w ustach.

"Nawet jeśli jesteś zajęty nauką, powinieneś przynajmniej zjeść śniadanie".

"......Dziękuję."

Leto mruknął, unikając mojego spojrzenia.

"Nie będę już przeszkadzał ci w nauce. Do zobaczenia w klasie później, Leah. Powodzenia!"

Uśmiechnęłam się i kibicowałam mu. Leto wpatrywał się we mnie pusto i już miałam odejść, zanim zdąży coś powiedzieć, ale nagle złapał mnie za nadgarstek.

"C-czekaj!"

Zamarłam, gdy złapał mój nadgarstek bez ostrzeżenia.

Kiedy odwróciłam głowę, zobaczyłam bezradną twarz Leto.

Upuścił chleb na podłogę, żeby złapać mnie za rękę, po czym patrzył na przemian na moją twarz i chleb. Wpatrywałam się w gęsty dżem truskawkowy na podłodze korytarza.

Chleb upadł na stronę całkowicie pokrytą dżemem, więc nie dało się go już zjeść.

"...... Co za marnotrawstwo."

Zgięłam kolana i pospiesznie podniosłam chleb.

"Czy mam zrobić jeszcze jeden, Leah?"

"......Nie."