I Confessed To The Crossdresser [TŁUMACZENIE PL]

💐 ROZDZIAŁ 14 💐

Czy mój zamiar był aż tak oczywisty?

Kiedy się nad tym zastanawiam, to może tak było.

Nawet ludzie z jego otoczenia wiedzieli, co tak naprawdę czuje.

Może przestanę się czepiać Leto i od teraz zachowam trochę dystansu?

Wtedy Leto mógłby mnie nie unikać, ale nie miałbym pewności, czy może popełnić morderstwo.

To było zarówno ryzyko, jak i gra. Nigdy wcześniej nie popełniłam wykalkulowanego błędu w relacjach międzyludzkich.

Nigdy tak bardzo nie starałam się zbliżyć do kogoś ani podjąć wysiłku, by być kochaną.

Ale z powodu Leto wszystkie te rzeczy zostały zrobione.

Najpierw poszłam do biblioteki i spojrzałam na Leto, który siedział z daleka. Studiował spokojnie, nie mając pojęcia o tym, co czułam.

Unikałam przeszkadzania mu i poszłam wybrać książkę, która mogłaby się Leto spodobać.

{Piękno życia dobrego Gilberta}.

O, myślę, że to dobra książka.

Wyciągnęłam grubą książkę, która miała jaskrawożółtą okładkę.

Próbowałam kierować się w stronę Leto, ale kilka innych książek przykuło moje zainteresowanie.

{Żyj mądrze.}

{Zabijanie jest złe.}

{Refleksje i modlitwy.}

{Maniery przyciągają ludzi, dobroć przyciąga radość.}

Z jakiegoś powodu, gdy spojrzałam na wszystkie książki, wydawały się być tego samego gatunku.

Ale, to były jedyne rodzaje książek, które chciałam, żeby Leto przeczytał.

Niosąc prawie sześć książek, usiadłam przed Leto.

Zaskoczony moją obecnością, Leto podniósł głowę i zerknął na mnie.

W odpowiedzi na jego spojrzenie, które zdawało się zastanawiać, dlaczego tu jestem, wskazałam na książki i wymamrotałam szeroko: "Czytam".

Leto przejrzał moje książki z niezadowolonym wyrazem twarzy, po czym opuścił głowę i poruszył piórem.

Obserwując jego gest, ja również zacząłem czytać książki. Pomyślałam, że lepiej będzie najpierw je przeczytać, zanim polecę je Leto, i zdałam sobie sprawę, że wybrałam dobrze.

[Teraz wstrzymaj oddech, wyciągnij ręce i powoli wydychaj...... ]

To była przydatna książka dla mnie, ale nie wyglądało na to, że sprawdzi się w przypadku Leto.

Leto nie był typem, który siedzi i oddycha spokojnie.

Zamknąłam książkę i przystąpiłam do czytania innych książek, jedna po drugiej.

To były książki, które chciałam polecić Leto, ale zostałam raczej pochłonięta ich czytaniem.

Wertując strony i tracąc poczucie czasu, nie zauważyłam znaku czyjejś obecności, która zbliżała się do mnie.

Dopiero gdy osoba ta przypadkowo zderzyła się z moim ramieniem, w końcu ją zauważyłam.

Kiedy podniosłam głowę, młody chłopak wpadł w panikę i zostawił coś na moim biurku.

Chłopaka, który zniknął, zanim zdążyłam go nawet złapać, nigdzie nie było widać.

Odłożyłam książkę, żeby się rozejrzeć i zauważyłam, że na moim biurku stoi butelka mleka.