I Confessed To The Crossdresser [TŁUMACZENIE PL]

💐 ROZDZIAŁ 24 💐

Następstwa alkoholu utrzymywały się przez dwa dni.

Na początku byłam tak zmęczona, że nie mogłam się skupić na zajęciach, więc Leto musiał mi pomagać cały dzień.

To nie było wszystko.

W porze obiadowej połykałam kiełbaski, żeby się uspokoić, ale później po południu dostałam niestrawności i musiałam położyć się w ambulatorium.

Współczując mi, Leto przygotował antidotum na mojego kaca.

Ale smak był dziwny, a kolor dziwaczny, więc nie mogłam go przełknąć.

Nie, właściwie zwymiotowałam wszystko do tego stopnia, że zrobiło mi się niedobrze w żołądku.

Choć po zwymiotowaniu trochę, następnego dnia czułam się nieco lepiej.

Wciąż kręciło mi się w głowie, ale na szczęście dawałam radę patrzeć na tablicę i robić notatki.

Problem polegał na tym, że łatwo się męczyłam i z tego powodu musiałam położyć się w akademiku, żeby spać, nie jedząc nawet lunchu.

Jeśli była jedna rzecz, która pozostawała w mojej pamięci nawet w tym piekielnym dniu, to było to wspomnienie picia wody z fontanny, kiedy byłem pijany.

Żywo pamiętałam smak wody, którą podała mi osoba, ale nie potrafiłam określić, do kogo należał zapach lub palec.

Gdybym nie była świadoma, pomyślałabym, że ktoś wymyślił tę dziwną sytuację.

Gdy dokładnie prześledziłam swoją pamięć, okazało się, że był to albo Senior Jimbo, albo Leto.

To była żenująca sytuacja, więc nie zawracałam sobie głowy dociekaniem, kto to był.

Tak czy inaczej, następnego dnia zasnęłam jak zwykle.

"Bree, Leah. Weź to. Powiedzieli, że jedziemy na południe, żeby zobaczyć morze".

Na szczęście jakiś dzień później byłam już całkowicie zdrowa.

Gdy jak zwykle uczęszczaliśmy na zajęcia, przedstawiciel naszej klasy wręczył Leto i mnie kawałek papieru.

Był to formularz zgody od akademii na wyjazd nad morze na południu, jakby to była nagroda po zakończeniu egzaminu.

Przeczytałam dokładnie formularz zgody.

Było napisane, że pojedziemy na wyspę Seora, niższy region na południu na 2 dni i 1 noc.

Wyspa Seora była mi dobrze znana.

Była to wyspa, która znajdowała się zaledwie dwie godziny drogi od mojego domu i była popularnym miejscem turystycznym.

Wyspa w kształcie gwiazdy miała czyste szmaragdowe morza i różnorodne jedzenie i pamiątki.

Pomyślałam, że jeśli pojadę na tę wycieczkę, nie tylko zbliżę się do moich kolegów z klasy, ale także zbliżę się do Leto.

Wtedy spojrzałam na cenę napisaną na dole......

"Hej, chyba to było źle napisane......"

Złapałam przedstawiciela klasy, który podał papier i wskazał na cenę.

Przedstawiciel zbadał papier dokładnie i potrząsnął głową z jasnym wyrazem na moje słowa.

"Nie, Bree. To jest właśnie ta cena."

"Czy to nie jest wycieczka krajowa , a nie zagraniczna?".

Czy to kosztowało aż tyle?

"Och, to pewnie z powodu opłaty za pociąg. Weźmiemy miejsca dla VIP-ów. I spójrz na hotel, w którym będziemy mieszkać. To najdroższy hotel na wyspie, więc zwykle jest w okolicach tej ceny. Cena posiłku wynosi tyle, bo będziemy chodzić do najlepszych restauracji".