☆5☆

348 17 6
                                    

P.O.V Pedri 

 Uwaga rozdziały zawiera sceny pszemocy .

___________

Dotarliśmy na miejsce oczywiście do hotelu trzeba było podpłynąć motorówką .Gavi siedział odsunięty  ode mnie nie  chciał nawet na mnie patrzeć myślę że żałuję tego co zrobił ale za późno mleko się wylało .Muszę z nim porozmawiać i to wyjaśnić.

Weszliśmy do pokoju hotelowego a raczej domku postanowiłem teraz zacząć rozmowę. 

-Czy możesz mi to wytłumaczyć co się stało w samolocie?

-Ale co?

-Proszę nie denerwuje mnie ,chodzi o Ernesta.

-Przecież nic się nie stało.

-Gavi podrywałeś go i według ciebie nic się nie stało!

Nie wytrzymałem i wyszedłem z domu pokierowałem się na taki jagby bar na dworzu .Było już późno wienc pewnie jest tam dużo osób.Nie pomyliłem się było bardzo dużo osób podchodzę do baru i zamówiłem sobie coś mocnego.Po 20 minutach się tak najebałem że ledwo co idę .

Wchodzę do domu i widzę Gaviego jak siedzi na kanapie postanowiłem jeszcze raz z nim porozmawiać choć jestem najebany.

-To powiesz czemu podrywałeś Ernesta?

-Ale ja go nie podrywałem!

Nie Wiem co się stało ale ręka sama mi poleciała uderzając o policzek Gaviego .W jego oczach pojawiało się tsunami łez po chwili chłopak wybiegł z domu a mi się film urwał nie wiem co było dalej .

___________

P.O.V Gavi 

__________

A więc uderzył mnie oczywiście pod wpływem alkoholu ale jednak nie wiem czemu ale łzy zaczęły mi napływać do oczu wybiegłem z domu .

Biegłem prosto przez świecie nagle zatrzymał mnie jakaś twarda klatka piersiowa .Podniosłem głowę do góry a sprawcą zatrzymania mnie był NIK inny niż Ernest.

-Co tu robisz Ernest ?

-Chyba mogę mieć też trochę wolnego ?

-Wiesz się ode mnie odwal nic do ciebie nie czuję!

-Wybacz ale upatrzyłem sobie ciebie i będę walczyć o ciebie Gavi.

-Zostaw go śmieciu !

Co tu robi Pedri I czemu biegnie w nasza stronę pszeciewz jest najebany że powinien już mu się film urwał się wygląda jakby w ogóle nie pił.

-Gavi jest mój plancie !

Pedri rzucił  się na Ernesta i zaczyna go bić po mordzie nie ukrywam boję się takich sytuacji .Odciongam  Pedriego od Ernesta .

Po czym załączam moje usta z ustami Pedriego w pocałunek krótki ale namiętny . Wziąłem go za rękę I zaprowadziłem do domku .Kiedy byliśmy w domku Pedri rzucił się na łóżko i poszedł spać.

JEJU JAKI ON PRZYSTOJNY KIEDY ŚPI.

Nie on cię porwał głupcze powinieneś go nienawidzić. Wybiegłem do łazienki bo nie mogę przestać na niego się patrzeć. 

Myślami jestem na tym pocałunku czemu ja go pocałowałem głupi ja głupi głupi.

Obudziłem się w łazience z a wiec postanowiłem sprawdzić czy Peri już nie śpi .Wychodzę z łazienki widzę chłopaka który śpi rozwalony na całym łóżku postanowiłem go Nie budzić i iść sobie popływać .

Kiedy chciałem wziąć potrzebne mi rzeczy idiota się obudził.

-Gdzie się wybierasz Gavi?

-Chciałem iść sobie popływać.

-Popływasz  później a teraz chodź tu do mnie  i idziemy dalej spać.

Posłusznie poszedłem położyć się koło niego robię to tylko dlatego żeby nie mieć awantury z rana .Nie wiem kiedy ale zasnąłem w objęciach Periego.

__________________

Z okazji tyłu wyświetleń Razem na zawsze tom 1 dzisiaj publikuję jeszcze 1 rozdział .Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne. 

Mimo wszystko i tak będziemy razem .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz