-Anne?- powiedział Syriusz w tym samym momencie

-Tak spotkałam Anne Lilith Mikelson

-Na drugie imię ma Lilith? Ładnie. Anne Lilith Black bardziej pasuje- odrzekł Łapa rozmarzony

-Dobra nie ważne. Zaprzyjaźniliśmy się. Fajna jest- powiedziałam ignorując marzenia Blacka

-Że co? Że jak?- spytał zdziwiony Syriusz tak bardzo że aż wstał z podłogi, podszedł do nie i złapał za ramiona i spytał się mnie spokojnie - Przyjaźnisz się z Anne? Proszę nie mów że to żart

Widać że mu na niej bardzo zależy.

-Przyjaźnie się zostaliśmy przyjaciółkami wiem że to brzmi jak żart ale nim nie jest

-To jest najlepszy dzień w moim życiu- krzyknął Black odsuwając się ode mnie by już po kilku sekundach skakać ze szczęścia jak jakiś niedorozwinięty- To pozwoli mi się do niej zbliżyć!! Eureka!!

- Te spokojnie. Na razie się tylko zaprzyjaźniłyśmy. Musiałyśmy sobie powiedzieć sekrety by zapieczętować przyjaźń no ale chyba było warto. Jest genialną dziewczyną.

-Musiałyście powiedzieć sekrety? Co jej powiedziałaś?- zapytał Remus

-Pokazałam jej superszybkość

-Co zrobiłaś?!?- spytał lekko wściekły James

-Dobrze słyszałeś. Powiedziałam jej bo jej zaufałam ona mi powiedziała że umie trochę magii bez różdżkowej i trochę o rodzicach a ja jej.

-Umie magie bez różdżkową? Przecież to jest bardzo trudna, praktycznie nie do posiadania magia. Ponoć sam Dumbledore próbował się nauczyć ale nie potrafił- odrzekł zafascynowany Remus

-Szlak miałam nikomu nie mówić- powiedziałam

-Co?- spytał zdziwiony Syriusz

-Prosiła by nikomu nie mówiła o jej mocach, krwi i rodzicach- wyjaśniłam

-No to się wygadałaś- powiedział Łapa- a o co chodzi z krwią i rodzicami?

-Nie powiem wam. Obiecałam. Nie mogę

-To powiedz wszystko co możesz,- odrzekł romantyk

-Chyba to nie sekret ale ma urodziny 14 grudnia i też jest z 59....

-Ten sam rocznik co ja. Dobra mów dalej- wtrącił się Syriusz

-I umie gotować. tyle mogę wam powiedzieć- odrzekłam i rzuciłam się na dodatkowe łóżko.

-No proszę, powiedz coś jeszcze- błagał mnie Black

-SYRIUSZ NIE. nie mogę obiecałam jej. I tak powiedziałam za dużo.

-Dobra sorry- przeprosił smutny Łapa i poszedł do łazienki

-Coś się z nim dzieje. Ostatnio zachowuje się jak nie on- powiedział James

-Zakochał się i to tym razem na prawdę- odrzekł Remus 

-Pewnie dla niego też to jest dziwne- dodał James

-No. Cara?-spytał Lunio

-Co?- odparłam

-Wiesz co może czuć Anne?

-Nie wiem ale mogę popytać.

-Serio?!?- Krzyknął Syriusz i wybiegł z łazienki prawie skacząc na moje tymczasowe łóżko

-Serio, serio, ale nie będę nachalna. To chwile zajmie

-Pewnie, okej, zero stresu- mówił i tanecznym krokiem wrócił do łazienki

-Kim on się stał?- zapytał rozbawiony Rogacz

-Miłość bracie, miłość- odrzekłam- a i zostaje u was na noc- powiedziałam i ściągnęłam buty  by się położyć

-Pewnie. Dobranoc- odpowiedział Remi

-Dobranoc


Narracja 3 osobowa

Następne miesiące wyglądały podobnie: śniadanie, obserwowania Anne Mikelson, która miała tyle cierpliwości że dalej ich ignorowała, lekcje, odpoczynek, kolacja i następny dzień. Z Caroline się zaprzyjaźniła choć dalej jej nie ufała na tyle by jej powiedzieć na temat przeszłości czy mocy. Jak na razie w oczach Gryfonki jest sierotą która mieszka u cioci w Londynie, lubi czytać, nawet radzi sobie na lekcjach jest wysportowana ale nie lubi Quidditcha i umie magie bez różdżkową. Tyle wystarczyło by Caroline zdradziła jej sekret o superszybkości, co dla Anne było nie zrozumiałe jak można tak szybko komuś zaufać. Syriusz dalej się nie poddawał. Cały czas próbował jakoś zwrócić uwagę Ślizgonki lecz ta go ignorowała. Uważała że Syriusz robi to dla jakiegoś zakładu lub dla zabawy. Ona i tak  by się nie zakochała bo uparcie mówiła że miłość jest nie prawdziwa i że ona nie może kochać i nie chce. Bo uczucia niszczą. Mattheo i Caroline się zbliżyli do siebie na eliksirach. Gołym okiem można zauważyć że coś do siebie czują. Regulus i Theodore uważają że mają jeszcze czas na miłość więc na razie nie szukają dziewczyny. James dalej ugania się za Lily Evans a ta jak rozpuszczona panienka go zlewa i śmieje się z niego z resztą plastików. Remus większość czasu poświęca nauce lub żartom z resztą huncwotów.



Hogwart i Inna Historia | huncwoci |Where stories live. Discover now