Rozdział 10. [18+]

Start from the beginning
                                    


- Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, nie nauczyli Cię kultury? – skierowałem swój wzrok prosto na Davida.


- Na pierwszej imprezie w pracy, w kilku facetów założyliśmy się, kto pierwszy przeleci Emmę... - zaczął wypowiadać słowa David, ale nie dałem mu skończyć. Wolną ręką docisnąłem jego gardło do ściany i wypowiedziałem patrząc mu prosto w oczy.


- Zakład jest już nie ważny, zrozumiałeś kurwa, czy mam Ci inaczej to wytłumaczyć? Ty i wszyscy Twoi koledzy od teraz zapominacie, że Emma istnieje, a jak się dowiem, że próbowałeś czegokolwiek w stosunku do niej, to rozpierdolę Ci ten pusty łeb. Zrozumiano? – wysyczałem w jego kierunku.


Pozostała dwójka jego kolegów była w szoku i raczej nie próbowała nas rozdzielić. David patrzył na mnie wyłupiastymi oczami, kiwając potwierdzająco głową, która robiła się lekko sina. Odsunąłem się od niego i upewniłem się, że nikt więcej nie widział całego zajścia, aby nie popsuć Em imprezy.

David poprawił swoją koszulę i koledzy zabrali go na taras, aby ochłonął. Zostałem przy wyspie kuchennej, która służyła za bar i obserwowałem bawiącą się Em. Mimo tego, że należała do najseksowniejszych kobiet, jakie w życiu spotkałem, nie tolerowałem tego typu zakładów, a fakt, że dotyczył Emmy, wyprowadził mnie z równowagi dużo szybciej.

Samo obserwowanie jej w tańcu sprawiało, że robiło mi się gorąco. Była tak cholernie seksowna w każdym ruchu, który wykonywała. Nie widziałem nigdy piękniejszej kobiety, która w jednym momencie potrafiła rozbrajać mnie słodkim uśmiechem, a chwilę później ja diablica kusiła swoimi ruchami. Bałem się zostać z nią sam na sam, a widziałem, jak ludzie powoli ulatniają się do domu. Gdy Ava wyszła z Davidem i pozostałymi gośćmi, czułem ekscytację, mimo intuicji, która kazała mi również wyjść.

W momencie, kiedy zaproponowała mi kolejnego drinka, zauważyłem w jej oczach niebezpieczne iskierki. Kusiła mnie i rozpalała samym wzrokiem. Dałem się ponieść jej gierkom i nim się zorientowałem, nie mogłem się już wycofać.

Gdy puściła głośniej muzykę, tańcząc wprost przede mną, tylko dla mnie , nie mogłem skupić się już na niczym innym. Chłonąłem ją całym sobą, jej kuszące ciało, które z każdym jej ruchem wyglądało zniewalająco, a ja na sam widok robiłem się twardy.

Byłem pewien, że nie wycofam się, gdy wypięła się tyłem. Pochylając się do przodu, mogłem podziwiać jej idealne pośladki w czarnych stringach z drobną kokardą nad pośladkami. Resztkami silnej woli nie zerwałem ich z niej i nie pieprzyłem już w tym momencie, ale ona nie zasługiwała na szybki sex. Jej ciało wołało o więcej pieszczot, dotyku, a ja od kilku tygodni chciałem ją pieścić i sprawić, aby była moja.

Nie czekałem ani chwili dłużej, gdy usiadła na mnie, złączyłem nasze usta w namiętnym i chciwym pocałunku. Dobrze wiedziała, jaki jestem, a mimo wszystko nadal nalegała, abym kontynuować. Mogłem za to iść do piekła, ale chciałem, aby ta noc była nasza.

Rozbierając ją, kleknąłem i ssałem jej sutki, czując, jak drży. Zarzucając jej nogi na swoją talię i opierając o ścianę, czułem jak mokra i gotowa na mnie była. Musiałem się upewnić, że jest tego pewna, a potem wszedłem w nią szybkim ruchem, na co odchyliła głowę do tyłu.

Była taka ciasna, ale jej podniecenie sprawiło, że była idealnie gotowa na przyjęcie mnie w całości. Z każdym ruchem probowałem się nią nasycić. Przenieśliśmy się na łóżko, a po jej wygłodniałych oczach widziałem, jak pragnęła więcej. Nie należała do grzecznych dziewczynek, jak mogło się wydawać na pierwszy rzut oka.

Odważ się byćWhere stories live. Discover now