Następnego dnia wstałam bardzo wcześnie i przygotowałam się na trening. Widząc, że Ryan jeszcze śpi postanowiłam pójść sama. Spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyłam w drogę. Obiecałam sobie, że tym razem tak łatwo się nie poddam.
- No dalej, przebij środek w końcu. Proszę – po strzeleniu zamknęłam oczy i pomyślałam - To gdzie tym razem trafiłam..
Otworzyłam oczy i przyjrzałam się tarczy
- Aaaa nie wierzę udało się, nareszcie się udało – zaczęłam podskakiwać z radości i krzyczeć. Byłam mega zadowolona z siebie. Udało się po tylu ciężkich próbach - Kurde szkoda, że Ryan tego nie widział
- Widziałem – podszedł do mnie i pocałował mnie w czoło - I powiem szczerze jestem pod wielkim wrażeniem
- Patrz w sam środek - wskazałam dumna na tarczę
- Ale nie spodobało mi się to, że przyszłaś tu sama nic mi o tym nie mówiąc
- Przepraszam, ale tak słodko spałeś, że nie chciałam Cię budzić
- Martwiłem się
- Tak?
- I to jak bardzo. Mów mi na następny raz jak zamierzasz gdzieś wyjść
- Dobrze, a to Ci się postaram wynagrodzić – szepnęłam mu do ucha i oblizałam wargę
- Hmm, ciekawi mnie w jaki sposób – powiedział z chytrym uśmieszkiem i przełknął głośno ślinę
- Może dam Ci drobną wskazówkę – dłońmi zaczęłam wędrować po jego klatce piersiowej i tak coraz niżej docierając do krocza.
- Cholera – mruknął czując wzrastające podniecenie pod wpływem dotyku dziewczyny
- Wygląda na to, że podoba Ci się mój pomysł
- Nie będę mógł myśleć już o niczym innym mała
- I o to chodziło
- Dzisiaj wieczorem jedziemy na pewien przetarg
- Dopiero teraz mi o tym mówisz?
- Bo właśnie się dowiedziałem. Musisz mi pomóc przekonać pewne osoby do skorzystania z naszej oferty
- W jaki sposób przekonać?
- Z tym akurat nie powinnaś mieć problemu. Umiesz gadać z innymi, a twój urok niezwykle pomaga w przekonywaniu innych
- Okej to może wracajmy już, muszę się przygotować
- Pewnie po drodze opowiem Ci o szczegółach naszej oferty
Szliśmy, a chłopak wtajemniczył mnie w szczegóły. Na spotkanie wybrałam elegancką długą suknię i błyszczące szare szpilki. Na koniec postawiłam na mocny makijaż. Podeszłam do chłopaka, obkręciłam się i rzuciłam mu pytające spojrzenie.
- I jak? Może być?
- Wyglądasz olśniewające jak zawsze – objął mnie i chciał pocałować, jednak go odepchnęłam
- Ej z tym musisz się powstrzymać, bo mi makijaż rozmażesz
- No nie żartuj, jak ja mam wytrzymać? – przytulił mnie i delektował się zapachem moich zmysłowych perfum
- Jak wrócimy możesz ze mną zrobić co zechcesz – uśmiechnęłam się puszczając oczko, a moje dłonie sunęły po brzuchu chłopaka przenosząc się na pośladki
- Kusisz mała – przełknął głośno ślinę
- To chodźmy, żeby jak najszybciej wrócić
Obejmując mnie w talii ruszyliśmy do umówionego miejsca.
![](https://img.wattpad.com/cover/315452826-288-k709142.jpg)
YOU ARE READING
Przestępcza miłość
RomanceGłówny bohater (szef mafii) - Ryan Główna bohaterka (studentka ekonomii) - Jenny Wykładowca makroekonomii (Jenny go nie lubiła) - Luis Przyjaciele Jenny - Sarah, Rachel, Brian Wspólnicy szefa mafii - Jake, Dorian Wrogowie - Eliot, Clara, Chris Stude...