Część 17

176 9 0
                                    

Eliminacje zostały zakończone, teraz miał się odbyć półfinał. Boruto miał zawalczyć z Shikadaiem, Sarada z Soutą a Layara z Mitsukim.-Można by rzec, że zaczynało się robić ciekawie.

-Tak oto zakończyliśmy pojedynki eliminacyjne! W pierwszej walce półfinałowej zmierzą się Uzumaki Boruto kontra Nara Shikadai!-Oznajmił Lee.-Spotkanie rozpoczniemy po półgodzinnej przerwie!-Dodał

***

-Wygramy to!-Powiedziała pewnie Layara w stronę Yukiego chcąc przybić z nim piątkę.

-Tak jest.-Odpowiedział krótko, przybijając piątkę z czerwonowłosą, byli pewni siebie.

-Ale miej się na baczności, Sarada także ma Sharingan!-Dodała.

-Oczywiście.-Westchnął.

Z głośników można było usłyszeć głos egzaminatora. Przerwa bardzo szybko zleciała.

-Lada moment zaczynamy półfinały!-Oznajmił przez głośniki czarnowłosy.

***

-Uzumaki Boruto z Konohagakure konta Nara Shikadai z tej samej osady!-Oznajmił Mężczyzna a blondyn jak i brązowowłosy przyjęli pozycje.-Niech rozpocznie się pierwszy półfinał!-Dodał a dwóch chłopców ruszyli na siebie z kunaiami.

-Niezłe są chłopaki.-Stwierdziła Ino przyglądając się pojedynkowi. 

-Shikadai dla odmiany trochę się stara.-Odezwała się Temari z lekka zdziwiona? 

  -Przez te lata Shikadai bardzo się rozwinął.-Zauważyła Layla wpatrując się w swojego siostrzeńca, który próbował złapać swoim cieniem Boruto.  

  Kiedy blondyn był już chciał zaatakować młodego Nare, Shikadai zmienił pieczęć, rozszerzając tym swój cień i łapiąc Uzumakiego. Zielonooki podłożył kunai pod gardło niebieskookiego chcąc by się poddał.  

***

  -Wygląda na to, że Boruto już przegrał.-Skomentowała Layara widząc poczynania swojego kuzyna Była bardzo zdziwiona jego rozwinięciem, ale i zadowolona. Uchiha przyznała, chciałaby się zmierzyć z chłopakiem.  

-Słabi zawsze odpadają.-Skomentował Souta.-Prawda, twój kuzyn jest naprawdę świetny.-Przyznał.

  Jednak chwilę później stało się coś, czego nikt się nie spodziewał, Boruto dał radę zrobić klony i to bez pieczęci, po czym podłożył je pod gardło zielonookiego.  

***

"Bez pieczęci? Ale... Jakim cudem?"

Shikadai poddał się, nie widząc innego rozwiązania.

-Rany.-Skomentowała tylko Yamanaka zakładając dłoń na czoło i kręcąc głową lekko załamana.

-Czyż ta scena nie wygląda znajomo?-Spytała się Sakura z lekkim uśmieszkiem a Temari tylko się uśmiechała, wyglądała, jakby była dumna ze swojego syna.

-Uzumaki Boruto przechodzi do finału!-Oznajmił Lee

***

-No i przegrał...-Odezwała się, zawiedziona wzdychając.

-Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.-Odezwał się Hatao.- A ty Souta bądź ostrożny.-Dodał, patrząc na swojego kolegę z drużyny, który wychodzi z pomieszczenia, by udać się na stadion, gdzie odbędzie się jego walka z Saradą.

-Będę.-Odpowiedział krótko, po czym wyszedł.

***

-Uchiha Sarada z Konohagakure kontra Kengou Souta z Sunogakure! -Oznajmił Lee.-Zaczynajcie!-Polecił

CURSED UCHIHA -| BORUTO: NARUTO NEXT GENERATIONS|Donde viven las historias. Descúbrelo ahora