{35} 🦋 podsumowanie 🦋 2020/2021🦋

57 6 0
                                    

25 czerwca 2021

croissanty z lidla>>>>>>>

Jestem uzależniona od trzech rzeczy: książek, kofeiny i croissantów z lidla. Od picia wody w kieliszkach do wina, patrzenia na ładne osoby i bycia w centrum uwagi też.

Jechałam z maj friendem do szkółki i dostosowanie kobiet do życia bez kieszeni to hit. Stałam w ogóle bez trzymania się i między kciukiem a palcem wskazującym miałam croissanta, środkowym przytrzymywałam różę, a potem mój friend poprosił, żebym potrzymała jego bukiet, więc zrobiłam to za pomocą serdecznego i małego. Idk czemu, ale czułam się przez to taka powerfull.

Zakończenie było o 9 30, więc siedziałam sobie na ławeczce z dwiema laskami i stalkowałyśmy, bo my friend znowu podbijał do tego nauczyciela. Potem jak już do nas wrócił, to w naszym kierunku zaczął iść ten chłop, który wali i próbował mnie przytulić mimo moich protestów. Więc kiedy tym razem zaczął do nas iść, to od razu odwróciłam wzrok i spojrzałam tak na moją koleżankę po prawej i zaczęłam tak przewracać oczami. Ten chłop najpierw przytulił laskę po mojej lewej i następna w kolejce byłam ja. Myślałam, że po tym jak wczoraj zorientuje się, że nie chcę żeby mnie przytulał, ale nie. Dzisiaj zrobił to samo. I znowu drę się nie! i się odsuwam na ławce, a on i tak się zbliża, więc drę się głośniej nie! tak, że parę osób na korytarzu się na nas patrzyło. Na szczęście miałam też dużo miejsca i zadarłam nogę do góry i normalnie odepchnęłam go nogą krzycząc spierdalaj. Może chociaż to dotrze.

Otóż nie. Stanął niedaleko nas i się mnie pyta, co ja odpierdalam i o chuj mi chodzi. Nawet już na niego nie patrzyłam i miałam nadzieję, że jeżeli nie odpowiem to też sobie pójdzie. TEŻ NIE. Dalej mnie pyta, że co mi odpierdala i już myślałam, że walnie tekstem 'co pewnie masz okres'. Pewnie nie powiedział tak tylko dlatego, że nawet nie wie co to.

Potem przyszła jeszcze jedna laska i ona też jako cześć się przytula z innymi. I ją bez problemu przytuliłam, a ten chłop patrzył na mnie z wyrzutem i jeszcze pokazał mi środkowego palca. Brakowało tylko jakichś wymyślnych wyzwisk w moją stronę i byłby cały pakiet. Wcześniej celowałam nogą w klatkę piersiową, tym razem noga mogłaby absolutnie przypadkiem trafić w inne miejsce.

Ale tbh, jeszcze nigdy nie czułam się przez nikogo tak obrażona i znieważona. 

NIE ZNACZY NIE. SPIERDALAJ TEŻ ZNACZY NIE.

Przyjemniejsze rzeczy: 

• miałam czerwony pasek i dostałam książkę, ale schowałam to do plecaka mojego przyjaciela i wróciłam z zakończenia bez świadectwa

• mieliśmy sobie pójść na pizzunie, ale okazało się, że pizzernie są jeszcze zamknięte, więc poszliśmy na maczka i dokarmiałam gołębie frytkami

• mieliśmy sobie pójść na pizzunie, ale okazało się, że pizzernie są jeszcze zamknięte, więc poszliśmy na maczka i dokarmiałam gołębie frytkami

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

• szpanowałam pazurkami w asexual kolorkach, ale bez czarnego, bo nie miałam

O przed chwilą koleżanka wysłała mi skriny, że ten chłop się pyta dlaczego dałam mu kopa. nO nIe WiEm ZaStAnÓwMy SiĘ. Naruszenie przestrzeni osobistej mimo wyraźnych protestów? Nie to na pewno odpada. Jak coś to stary powiedział, że pożyczy mi maczetę. Nie będę się pierdolić w tańcu.

🦋 podsumowanie 🦋

Trochę chujowy ten rok. Nie wiem czy nienawidziłam zdalnych za to, że dostawałam pierdolca czy normalnych za to, że normalnie miałam chujową psychikę. Ostatni miesiąc powrotu był bez sensu, aczkolwiek fajnie było zobaczyć niektóre osoby. Innym było fajnie zajebać. Niefajnie było przez upał i brak wiatraków w szkole, ale ogólnie mam dużo wspomnień z tego czasu, więc kjut.

Żałuję, że nie podbiłam do tego krasza na dworcu, ale liczę, że uda mi się go spotkać we wrześniu, wtedy na pewno do zrobię. Mam nadzieję, że się uda.

Mam też nadzieję, że te chłop z mojej klasy się ode mnie naprawdę odpierdoli i nie będzie już próbował mnie przytulać, bo teraz już nie będzie tak miło.

Na wakacje znowu planuję wziąć się za siebie i przejść na dietę oraz przeczytać zaległe serie, które cały czas mi rosną na półce. I w końcu skończyć pisać pierwszą część mojej book.

Moja rada na ten rok? Trzymajcie się dobrych osób, to wasza pewność siebie będzie niesamowita, a dzięki niej prawie wszystko jest możliwe.

Pijcie dużo wody, szczęśliwych wakacji, jak u mnie będzie kjut, to zrobię Wam update z wakacji.

Widzimy się za 2 miesiące.
~Queenie

Przeżyć W Liceum | klasa druga, trzecia i czwartaWhere stories live. Discover now