Pierwsze wyznanie

2.2K 58 6
                                    

Perspektywa Maxa

Wstałem i co pierwsze wpadło mi do głowy to uśmiech Natalii, który towarzyszył jej wczoraj na kole młyńskim  ja już dłużej nie wytrzyma chce, aby ona była moja! Tak na prawdę ona jest moja, ale chce, aby ona o tym wiedziała.

Wstaję ubieram się, schodzę na śniadanie.

-Masz synku jakieś plany na dziś?-pyta mama

-Właściwie to tak

-Uuu randka?-pyta Mia

-Możliwe

-No w końcu zaprosiłeś Natalie na randkę!-mówi mama

-Skąd niby wiesz, że Natalie?

-Widać jak na nią patrzysz

-Widać jak ci ślinka cieknie, gdy ją widzisz-mówi młodsza siostra na co się śmiejemy

-Macie rację, poddaje się

-Masz już jakiś plan?

-Tak

-Pomóc Ci jakoś?-pyta mama

-Nie, dam sobie radę

-Okej, powodzenia

-Jak zrobisz coś Natalii to Ci nogi z dupy powyrywam!-mówi Mia

-Spokojnie ostatnią rzeczą jakbym miał zrobić jest skrzywdzenie Natalii

-Uznajmy, że Ci wierzę, ale powodzenie

-Dobra będę się zbierać trzeba to i owo załatwić

Wychodzę z domu i kieruję się w parę miejsca oraz wykonuję parę telefonów.

Pod wieczór jestem już ze wszystkim gotowy jestem z siebie dumny jak to zorganizowałem, lecz pytanie czy ona przyjdzie?

Perspektywa Natalii

Siedzę na łóżku i czytam jakieś romansidło, aż nagle dostaję wiadomość

Max

Hej, przyjdź w miejsce gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy na 19.00 <3

Do Max

Po co?

Max

Nie zadawaj tych głupich pytać tylko rusz ten zgrabny tyłeczek i przyjdź

Do Max

Okej do zobaczenia

Max

Do zobaczenia

O co mu może chodzić? zadaje to pytanie w myślach i idę w stronę garderoby, ubieram się w czarne jeansy, biały sweterek, złota biżuteria i białe buty. Szybko idę jeszcze do łazienki, aby poprawić makijaż i jestem już gotowa wręcz idealnie, schodzę po schodach żegnam się z rodziną i wychodzę.

Idę chodnikiem i napotykam to samo spojrzenie które napotkałam miesiąc temu te zielone oczy rozpalają mnie, pamiętam jak go wręcz nienawidziłam, a teraz mam ochotę go pocałować, ale on nic do mnie nie czuję. Traktuje mnie jak swoją kolejną zabawkę, która za niedługo mu się znudzi.

-Hej

-Cześć, co tu robimy?-pytam

-Tutaj spotkaliśmy się pierwszy raz prawda?-kiwam głową twierdząco 

-Prawda 

-Dlatego postanowiłem rozpocząć naszą podróż od tego miejsca

-Interesujące mów dalej

Mój sąsiad [ W trakcie poprawy ]Where stories live. Discover now