Pierwsza impreza

3.6K 78 8
                                    

Później już nic się nie działo Max odwiózł mnie do domu i zaprosił na imprezę, która jest u jego znajomego zgodziłam się, bo podobno będzie większość szkoły i znajomi Mii więc nie będę się nudzić. Wślizgnęłam się do swojego pokoju przez okno, a na łóżku spał Alex. Podeszłam do niego i się przytuliłam, a po chwili zasnęłam.

Obudziło mnie szturchanie w łokieć, otworzyłam oczy,a tam dostrzegłam Alexa, który mnie szturcha.

-Cześć, siostra sorry, że Cię budzę, ale już 12.00 i powinnaś wstać, by rodzinka się nie skapła-mówi śmiejąc się-chodź rodzinka Adamsów już jest

-Że co?!- od razu się przebudzam i siadłam na łóżku

-Mama uznała, że od dzisiaj nasze rodziny jedzą wspólnie śniadania w soboty u nas, a my u nich jemy obiady w niedzielę-mówi-Gdzie byłaś w ogóle?-pyta

-Byłam na nocce u Mii, ale się nachlała w trzy dupy, więc chciałam ją położyć, ale się nie dało, później zjawił się Max, zabrał mnie w swoje miejsce i się całowaliśmy-mówiąc to miałam obawy

-No siostra widzę, że szalejesz, ale pamiętaj wujkiem, nie zamierzam być-mówi z uśmiechem- a teraz wstawaj, bo nie będziemy na ciebie czekać śpiąca królewno- po czym wyszedł z mojego pokoju

Szybko pobiegłam do łazienki, zrobiłam makijaż, ubrałam się w czarną spódniczkę przed kolano oraz biały sweterek i dodałam złotą biżuterię. Wyszłam z pokoju i skierowałam się do jadalni gdzie wszyscy już siedzieli. Jedynie dziś była Mia i Max, bo ich rodzice i Mary byli wciąż u dziadków.

-Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie-powiedziałam i usiadłam na swoim miejscu

-Gdyby nie ja to byś spała do 15.00-zaczął śmiać się bój brat

-Masz na dziś jakieś plany, kochanie?-pyta mnie mama

-Tak, właściwie miałam się pytać mogę iść się spotkać z tymi samymi znajomymi co ostatnio tylko dodatkowo będzie Max?-pytam

-Jasne o której?-pyta

-Wyjdziemy pewnie gdzieś wieczorem, żeby się przejść, a później umówiliśmy się z Mią, że zostanę u niej na noc-mówię dając znaki Mii, aby mnie poparła

-Tak, Jennifer to spotkanie na parę osób, a później mamy plan, by zrobić drugi babski wieczór-puszcza mi oczko

-No dobrze, ale Mia musisz kiedyś u nas zostać na noc-mówi mama do Mii

Czuję, że wibruje mi telefon, sięgam po niego

Max

Kolejny babski wieczór jeżeli skończy się jak ostatnio wchodzę w to !!!

Chodzi mu o to jak się całowaliśmy, nawet nie zwracam uwagi jak moje policzki się zaczerwieniają

Do Max

Czyli pożegnaniem się i wróceniem do SWOICH domów?

Patrzę na Maxa i na jego twarzy pojawia się uśmiech nie taki władczy, tylko taki szczery uśmiech.

Po śniadaniu wszyscy wrócili do robienia swoich rzeczy, czyli bliźniaki do zabawy, Alex gadał ze swoimi znajomymi z poprzedniego miasta, ale wiem, że zapoznał się z jakimś Mikiem z sąsiedztwa cieszę się. Erick wraz z mamą poszli do pracy, bo po co w sobotę mieć wolne i spędzić ten czas z dziećmi przecież oni wolą pracować. Ja natomiast poszłam do swojego pokoju i trochę posprzątałam, później poczytałam jakiś romans, zrobiłam obiad, zjadłam z chłopcami i już trzeba było się ogarnąć na imprezę.

Pomalowałam mocniej oczy, ale resztę zostawiłam z porannego makijażu, ubrałam czarne jeansy z dziurami ,biały top i czarną jeansową kurtkę, a z butów wybrałam vansy. Byłam już gotowa zeszłam do chłopaków, którzy oglądali coś w telewizorze.

Mój sąsiad [ W trakcie poprawy ]Where stories live. Discover now