34-Chcę pogadać.

80 11 4
                                    

RAVEN:
-Nie wiem o co mu chodzi.-Wyznałam.-Normalnie taki nie...
-Ale ja wiem.-Przerwał mi Tytan.-On ciągle uważa że chcę mu Ciebie odbić. I nie myli się...-Spuścił głowę, zaciskając pięści.
Przyjrzałam mu się.
-Jesteś świetnym żołnierzem.-Odezwałam się po chwili.-I moim najlepszym przyjacielem. Ale nigdy nie będziemy razem.
Westchnął ciężko.
-Wiem.-Przyznał.-Ale jesteś jedyną istotą, która stara się mnie zrozumieć. A ja nie mogę się z Ciebie wyleczyć.
-Czas pomoże.-Uśmiechnęłam się lekko, podobnie jak Robin.
-Nie będę już próbował.-Obiecał.-Widzę że jesteś z nim szczęśliwa.
Podeszłam powoli do chłopaka i przytuliłam go.
Zadrżał odrobinę, ale również mnie objął.
-Dziękuję.-Powiedziałam.
-Ja dziękuję że przyszłaś.
-Tak.-Oderwałam się od niego.-Ta rozmowa była potrzebna nam obu.
Nagle wyczułam za drzwiami obecność Jasona.
Poszedł za mną.
Usłyszeliśmy słabe pukanie. Damian chyba się domyślił że to Red.
-Zjeżdżaj.
No chyba że do każdego tak mówi.
Antybohater i tak wszedł, a Syn Batmana dobył miecza.
-Spokojnie..!-Stanęłam między nimi.-Jason, co Ty tu robisz?
-Tak. Bardzo dobre pytanie.-Wycedził przez zęby zamaskowany.
Czerwony uniósł ręce do góry na znak że nie będzie walczył.
-Chcę pogadać.
-Jasne.-Rzucił sarkastycznie Damian.-Wypie...
-Mówi prawdę.-Stanęłam w obronie byłego X'a.-Nie czuję kłamstwa.
Obecny Robin przewrócił oczami i schował broń.



Kto jest ciekawy jak potoczy się ta dyskusja? 🙋🏻‍♀️❤️

|JAYRAE| 3 Nie ma lepszego świata... Where stories live. Discover now