4.♡

4.9K 158 155
                                    

Chłopak stwierdził, że musimy gdzieś jeszcze zajechać,  ale ja mam w tym czasie siedzieć w aucie, gdy on pójdzie załatwić swoje  sprawy. Wywiózł mnie za miasto i jeszcze karze czekać mi na niego. Na cholera ja się zgodziłam?

Tyle dobrego, że zostawił włączony samochód, więc mogę sobie puścić na cały regulator piosenki, które lubię.

Siedzę tu już z piętnaście minut, a jest już za dziesięć trzecia i całe szczęście,  że jeszcze w sklepie napisałam Mattowi,  że musimy przesunąć to o godzinę, bo się nie wyrobię.  Na szczęście chłopak nie miał z tym problemu, a nawet mu pasowało, bo nie musiał się spieszyć, żeby zdążyć na czas.

Matt gra w szkolnej drużynie siatkówki, więc jest dość popularny, ale nie tak jak ja i moja grupka, czy chociażby drużyna futbolowa i ich cheerliderki. Siatkaże są raczej na czwartej pozycji, ale to również wysoko patrząc na naszą szkołę. 

Chłopak poboda mi się od kilku miesięcy,  ale nie zamierzałam z nim kręcić,  bo to i tak by nie wyszło.  Wiedziałam, że on chciał dostać się do Yale, bo jest bardzo mądry i ambitny, A do tego wysortowany i kocha siatkówkę, a ja wolałabym zostać w Miami, albo pojechać do Orlando.

Niestety moja "przyjaciółka" Kate, która jest największym wrzodem na dupsku, jakoś się o tym dowiedziała i powiedziała mu, że potrzebuje korków z matmy. Niestety zanim się o wszystkim dowiedziałam było już za późno. Głupio mi było podejść do chłopaka i powiedzieć mu, że tak naprawdę to jestem w grupie najlepsza z matmy, a tym bardziej Kate powiedziała, że nie mogę tego zrobić, bo wtedy sama zacznie do niego podbijać.

To już nawet nie chodzi o to, że mi się podoba, a o to że nie mogę zmarnować mu tym życia.

Uznaje takie przysłowie.

"Lepiej mieć dżume, niż Kate w swoim życiu."

Przestałam rozmyślać o tej całej sprawie dopiero, gdy usłyszałam pierwsze słowa wypowiedziane z ust Justina Biebera, który był moim odwiecznym idolem.

My life is a movie
And everyone’s watching
So let’s get to the good part
And passed all the non-sense

[Moje życie jest filmem, 
którego akcję każdy śledzi
Więc przewińmy do najlepszego momentu
Odpuszczając te wszystkie nonsensy]

O tak zdecydowanie, mogę powiedzieć,  że Justin spiewa nie tylko o swoim życiu ale i moim. Może ani ja, ani moi rodzice nie jesteśmy jacyś sławni i reporteży nie chodzą za nami krok  w krok,  ale jednak.

Sometimes it’s hard to do the right thing
When the pressures is coming down like lightening
It’s like they want me to be perfect
When they don’t even know that I’m hurting
This life’s not easy
I’m not made out of steel
Don’t forget that I’m human, don’t forget that I’m real
Act like you know me, but you never will
There’s one thing that I know for sure

[Czasami ciężko jest zrobić dobrą rzecz
Kiedy przychodzi presja jak błyskawica
Chcą abym był idealny
Kiedy nawet nie wiedzą, że cierpię
To życie nie jest łatwe, nie jestem stworzony ze stali
Nie zapominajcie, że jestem człowiekiem, nie zapominajcie, że jestem prawdziwy
Zachowujecie się jakbyście mnie znali, ale nigdy nie poznacie
Ale jedno wiem na pewno]

Moi rodzice i ich znajomi oczekują ode mnie nie wiadomo czego. Chcą żebym była kimś, nie tylko w życiu ale i w szkole. To moja mama chce, a  wręcz każe mi być w elicie i to przez nią ubieram się czasami w ciuchy, których normalnie bym nie założyła.

I got to learn things
Learn them the hard way
Got to see what it feels like
No matter what they say

[Sam muszę nauczyć się rzeczy
W ten bolesny sposób
Aby zobaczyć jak to jest
bez względu na to co mówią]

Nieodpowiedni Chłopak ▪︎Zakończone → Druga Część  ♡ Where stories live. Discover now