Wiesz ile małużeństw uratujesz. Bylebyś tylko pisał. Polski agent, czytający w myślach, tropi agentury, rozbija mafie narkotykowe. Pracuje, nad wielkimi katastrofami. Wirujący sex. Dziękuję, ratujesz małużeństwa. Poczułem się jak jurny agent. Poczułam się jak księżniczka, on miał rządzę w oku. Rozmawiają kumplę: Jaki jestem szczęśliwy bez tabletek odpaliłem. Ja tak samo, juz zapomniałem jakie to wspaniałe uczucie. Jak to zrobiliście. Wystarczył pornus. Wiecie, że po tabletkach nawet po porno nie staję. Po tym dojdziesz. Wybitny talent.
102 parts