Poczułem coś jak by ciepło na nodzę.I słyszę w myślach wody mi odeszły.
Najboleśniejszy poród jaki przzeżyłem, ale co bliźniaki.
Po farcie, bo miałem pełny pęcherz.
Leże w łużku i słyszę:
Zachowaj się jak mężczyzna wysija się w łużku.
A bolało, nie szło, dojść do łazienki.
Strasznie się połączyłem .
Słyszę zacewnikowałem go, a ja powstrzymuję.
I na tym polega poród.
Ona próbuje się wysikać,
A ja podciągam mięśnie, że nie.
Taka współpraca. Pierwse dziecko wyskoczyło jak z kapusty.
Drugie siłą rozpędu. Wyszło jak zaczarowane.
Obyło się bez krojenia, przy bliźniakach.
Dawno tak nie byłem zmęczony jak w tedy.
O mój Boże, uratował wam życie. Nie wiedziałem , że są bliźniaki. Od razu bym cesarkę zrobił.
Nie wiecie jaki zmęczony byłem po tym porodzie.
A ta z całego porodu pamięta, że się podnieciła. :) Dobre, Takie wspomnienie męki, ale się podnieciłam w tedy.
To przypominało seks , ale taki mentalny. Ale byłem obolały po tym.
Mówię ci. Masz poród wstrzymaj sikanie, a nie zauważysz, jak dziecko wyskoczy.
CZYTASZ
Agentura 2.
FantasyWiesz ile małużeństw uratujesz. Bylebyś tylko pisał. Polski agent, czytający w myślach, tropi agentury, rozbija mafie narkotykowe. Pracuje, nad wielkimi katastrofami. Wirujący sex. Dziękuję, ratujesz małużeństwa. Poczułem się jak jurny agent. Poczuł...