A jak?

1 0 0
                                    



Co mogę to pomogę. Myślisz, że pomagam tylko Tobie. Sobie w szczególności pomagam. Jak wszyscy będą mieli lepiej to i ja.

Nie no Bóg Ojciec jest zadowolony, to najważniejsze. Mówi:

Speaki się dogadały. Cieszy mnie to. Oby tak dalej.

Wiecie jak jest ze starszyzną. Gdzie starszyzna się zbierze tam leje się i to nie woda.

A tu dam tyle, tyle zostawcie, nie mam sumienia ich zostawić bez lekarstwa. Mówiłem Maksiu zapanuje nad chołotą. Skończy się sprzedawanie kokainy dzieciom.

Zorganizujemy nasiona od przyszłego roku otwieramy spółdzielczy bank nasion. Zwykłą hurtownię, ale mamy mieć gwarancję dostaw.

Kto się zajmie tym biznesem, mamy wakat, prezesa.

To rozkaz.

Agentura 2.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz