To czego chcecie.

5 1 0
                                    


Jak NIna zaszła w ciążę.

Dawno i nie prawda, ale opowiem.

Zaczęłem marzyć o seksie . Ona to usłyszała. Od kąd czytam w jej myślach, ona sama się  wyczuliła. Teraz to już, panuję gwar. Już kilka osób, się wyczuliło na moję myśli, ale w tedy tylko ona.

I tak sobie rozmawialiśmy, świntuszyliśmy, o cipce.

Moja twoja, nasza.

Tak się napaliła, że w pewnym momencie mówi:

Przygotuj się coś ci pokaże.

I mentalnie polizała mi kutasa.

Ale dygnął. Myślę koniec zaraz szczyt, czas dochodzić.

Nina mówi, zaczekaj na mnie. I tak leżałem aż zasnąłem, ze stójką.

W nocy miałem mokry sen. A nad ranem koszmar z Niną, bo szanse były pół na pół. I trzeba było interweniować, żeby zaszła.

Piętnaście minut biegu.

I pięć godziń siedzenioa w spokoju i podniecania się grająć w karty.




Agentura 2.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz