Ostatnio magicznie, dokladnie nie wiem jak to się dzieje. Ale jak przychodzi do mnie długowieczny i ma przy sobie telefon. Ten telefon znajduje się w moich rękach.
Zawsze w tedy śni mi się, że gram, budzę się i mam klawiaturę i klikam. Później się budzę do końca i patrze telefon.
Już tak miałem z dwadzieścia razy.
Z nowu,dzisiejszej nocy, dwa telefony znalazły się w moich rękach. To jakaś super moc, której nie rozumiem.
Nie wiem po kiego mi lepkie ręce, ale budzą się różne dziwne moce.
Jak jedai miecz świetlny do mnie. W tm przypadku telefon do mnie.
Robie to nie po złośliwości, to się dzieje bezwiednie.
Już wiedzą. To dobrze. Nie chcę scen, po prostu pilnujcie telefonów. Zobaczymy jak moc się objawi.
To jak krzyczenie z daru języków na początku. Słyszysz głośno i byle kogo.
Mam tak samo z tym darem byle telefon. To się ustabilizuję, będę nad tym kiedyś panował.
CZYTASZ
Agentura 2.
FantasyWiesz ile małużeństw uratujesz. Bylebyś tylko pisał. Polski agent, czytający w myślach, tropi agentury, rozbija mafie narkotykowe. Pracuje, nad wielkimi katastrofami. Wirujący sex. Dziękuję, ratujesz małużeństwa. Poczułem się jak jurny agent. Poczuł...
