Sweater Weather

By devooon22

4.8K 524 79

Devon Blake Ferri - siedemnastoletnia buntowniczka. Gdy dowiaduje się o przeprowadzce do innego miasta zaczyn... More

Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43

Rozdział 1

381 22 0
By devooon22

Światło przebijało się przez cienkie firanki nie mając dla mnie litości. Otworzyłam oczy i po raz ostatni obudziłam się w moim pokoju. Leniwie przeciągnęłam się i niechętnie wstałam z łóżka. Rozsunęłam zasłony, wzięłam wczoraj wieczorem przygotowane ubrania, a potem wyszłam z pokoju, za cel obierając sobie łazienkę. Umyłam zęby i z grubsza ogarnęłam się, nadal nie do końca świadoma tego, co się w okół mnie dzieje. Mój makijaż jak zawsze składał się z kredki do oczu i mascary. Ubrałam się w czarną spódniczkę i biały t'shirt. Wychodząc z łazienki narzuciłam na siebie koszulę bez guzików w wojskowych barwach, która sięgała mi do kolan. Przeszłam przez korytarz, a w kuchni już krzątała się moja rodzina. Tata pił kawę i czytał gazetę, a mama smarowała mojemu bratu kanapkę czymś, co przypominało mi nutellę. 

- Devon, kochanie - uśmiechnęła się do mnie mama. - Kanapka z dżemem czy serem? 

- Nie jestem głodna, mamo, mam jakiś melancholijny humor. - uśmiechnęłam się lekko i wolnym krokiem podeszłam do blatu, sięgnęłam po byle jaki kubek i nasypałam do niego kawy. Zalałam ciepłą jeszcze wodą z czajnika i odrobiną mleka. Mój brat nie byłby sobą, gdyby w tym samym momencie nie naskarżył:

- Mamooo, czytałem w internecie, że kawa zabija szare komórki u dzieciiiii. - brat siedział na stołku i machał zadowolony nogami. 

- U mnie przynajmniej jest co niszczyć, wredny mały... - niestety nie mogłam dokończyć, bo mama nam przerwała.

- Dzieci! Zachowujcie się. - Jeffrey pokazał mi język, a ja nie pozostałam mu dłużna. Kochałam mojego brata, ale czasem chciałam wywalić go z domu na zbitą doniczkę. Jeffy był chłopcem bardzo uroczym. Miał krótkie brązowe włoski i niebieskie, duże oczy. Jego perliste, wydatne usta uzupełniały dziecięcy wygląd. Mimo, że miał dziesięć lat, nadal wyglądał na góra osiem. Był chłopcem o kościstej budowie, bardzo szczupłej, ale nie można było o nim powiedzieć, że jest wątły. Jego skóra, tak jak i u całej naszej rodziny, była jasna, wręcz blada. Wszyscy w mojej rodzinie wyglądali prawie identycznie, prócz mnie. Moje włosy były brązowe z kilkoma jaśniejszymi kosmykami, moje oczy było szaro-zielone. Z przemyśleń wyrwała mnie mama odpowiadając mi dopiero teraz:

- Wiesz, teraz chyba wszyscy mamy melancholijny nastrój. Przecież wybywamy z miasta w którym żyliśmy od kilkunastu lat, a ty i Jeffy od urodzenia. 

- Oh, nawet mi o tym nie wspominaj. - wzdycham. - Dobrze wiesz, że nie chcę stąd wyjeżdżać. San Francisco to cudowne miasto i nie mam najmniejszej ochoty go opuszczać. 

- Oj, przesadzasz. W Los Angeles też może być cudownie, tylko musisz dać temu miejscu szansę. Poza tym, znajdź pozytywy! Będziemy jechać samochodem jakieś sześć godzin, a ty przecież uwielbiasz jeździć samochodem, szczególnie w nocy. 

- Dokładnie, Devon - włączył się tata. - Będzie dobrze, nowe miasto, nowa szkoła, nowi ludzie...

- I to jest główny problem! Ja mogę się cieszyć nowymi znajomymi skoro ledwo toleruję starych! Z impetem usiadłam na krześle, a rodzice zaśmiali się. 

- Pamiętaj, Dev, nigdy nie było tak, żeby jakoś nie było - uśmiechnął się tata.

- Ha. Ha. Ha. A o której w ogóle wyjeżdżamy? - spytałam.

- O osiemnastej, wtedy powinno być luźniej na drogach. Przynajmniej taką mam nadzieję. 

Wzięłam łyk kawy i założyłam nogę na nogę. 

Continue Reading

You'll Also Like

11.4K 920 42
Jestem córką Syriusza, anioła najjaśniejszej gwiazdy. Moje życie było idealne, przynajmniej tak zawsze mi się wydawało. Wszystko zmieniło się w chwil...
18.2K 1.4K 23
"(...)Czuję dłoń na ramieniu, więc się obracam. Joost wrócił z białym tulipanem w ręku. Patrzę na niego zdziwiona. - Dla mnie? - dopytuję. - Możesz...
8.1K 724 23
Popuparny i przebojowy chlopak aspirujący na zostanie aktorem grajacym w filmach akcji. Przecież może wszystko z pieniędzmi i wpływowych rodzicami. Ż...
62.7K 1.3K 60
jest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz...