36

504 32 1
                                    

Jestem już w hotelu, właśnie skończyłam się wypakowywać. Jest wcześnie więc postanowiłam pójść na plażę, gdzie może znajdę Shoyo. Oczywiście nic mu nie pisałam o moim wyjeździe, więc pewnie będzie miał niespodziankę. Szłam korytarzem aż na kogoś wpadłam.

-Przepraszam.

-Nie to ja... Maiuś!?

Podniosłam głowę i zobaczyłam bruneta, którego zawsze wszędzie rozpoznam. Przytuliłam się do jego torsu, a on mnie objął swoimi umięśnionym rękami.

-Tęskniłam kosmito.

-Ja za tobą też krasnalu.

-Ej mam 165 cm! A tak poza tym co tutaj robisz?

-Mam wakacje, jestem tutaj przez następny tydzień, a ty?

-Mam za 4 dni mecz a potem dzień odpoczynku i potem wyjazd.

-Chodźmy razem na plażę!

-akurat tam właśnie idę, może zobaczymy Shoyo!

-Krewetka jest w Rio?

-Tak od jakiegoś czasu.

Dojście na plażę zajęło nam około 15 minut, w tym czasie opowiadaliśmy co się u nas działo. Podeszliśmy do jednego boiska.

-Czy to się dzieje naprawdę?

-WSPANIAŁY KRÓL!?! MAI!!!!

Rudowłosy rzucił się na moją szyję, co było zabawne bo był wyższy ode mnie o około 10 cm.

-Hinata dusisz.

-Przepraszam, ale stęskniłem się!

-Oikawa zagraj ze mną!

-Miałem jeszcze iść coś zjeść.

-A więc chodźmy we trójkę!

W restauracji Shoyo opowiadał co się działo u niego, a my też mu trochę poopowiadaliśmy. Hinata zgubił wcześniej portfel i Oikawa uznał, że zapłaci za naszą trójkę. Po jedzeniu poszliśmy znowu na plaże i chłopaki zaczęli ze sobą grać. Popłakałam się ze śmiechu gdy zobaczyłam Oikawę, który wylądował twarzą w piachu. Potem zagrali z pewna dwójka mężczyzn, przegrani płacili za piwo wygranym. Znowu Oikawa musiał wydać swoje pieniądze. Następnego dnia znowu grali z tymi samymi gośćmi, z tego co usłyszałam nazywają się "Bracia kup mi piwo", jednak tym razem to oni musieli płacić za posiłek. Tydzień szybko nam zleciał, pożegnaliśmy się ze sobą.

-Mai pozdrów wszystkich ode mnie!

-Dobrze, do zobaczenia!

Po 10 godzinnym locie w końcu byłam w ojczystym kraju, pożegnałam się z przyjaciółkami z drużyny i pojechałam samochodem do domu. Jakiś miesiąc temu razem z Sugą wprowadziliśmy się do domu na obrzeżach Sendai. Mamy własny dość duży ogród, w którym mamy białą dużą altankę. Po 5 godzinach jazdy wjechałam na podjazd. Zauważyłam coś czerwonego przed naszym domem. Wystraszyłam się myśląc, że to krew. Ale gdy podeszłam zobaczyłam, że są to płatki róż, a obok liścik.

-"Idź po dróżce z płatków róż".

Dotarłam na nasz ogród, stanęłam w miejscu i spojrzałam na altankę, która była ładnie ozdobiona. A pośrodku niej stał Suga ubrany w elegancką białą koszulę i czarne spodnie. Podeszłam do niego, a on patrzył na mnie uśmiechnięty, ale czułam, że jest poddenerwowany.

-Suga? Co się dzieje?

-Ostatnio się tak denerwowałem, gdy wyznawałem ci miłość. Od tamtego czasu minęły prawie 3 lata. Jest jednak pewna rzecz, jaka muszę zrobić.

-Suga? Nie wiem czemu ale to ostatnie zdanie było przerażające.

-Wybacz. *klęknął*

-O mój boże! Powiedz, że to nie jest sen! Zaraz chyba zemdleję!

-Czy zostaniesz moją żoną?

-OMG! TAK! OCZYWIŚCIE, ŻE TAK! BYŁABYM IDIOTKĄ, GDYBYM CI ODMÓWIŁA!

-Kocham cię.

Założył mi pierścionek, a ja rzuciłam się na niego z łzami w oczach.

-Tak bardzo cię kocham! Mogę wstawić na insta?

-Hahah jasne księżniczko.

Dał mi jeszcze buziaka w policzek, a ja zrobiłam zdjęcie mojego pierścionka i wrzuciłam na insta.

Dał mi jeszcze buziaka w policzek, a ja zrobiłam zdjęcie mojego pierścionka i wrzuciłam na insta

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

@Neko.girl Nadal nie mogę w to uwierzyć🥰😍🥰😍

@Kubrooo czekaj... czy to jest... w konću to zrobił! Gratulacje😘😘

@Bokuto.K Moja sówka! AGASHIE NASZE DZIECKO DORASTA😭

@Akashi.K Bokuto Mai nie jest naszym dzieckiem, ale i tak jesteśmy dumni🥰😍

@Kodzuken Kiedy będziecie mieć dziecko, ja chcę dziecko! Kuroo nie chce zaadoptować!😭😭😭

@Sawamura.D Suga nadal pamiętam jak cię szantażowałem

@Neko.girl @Sawamura.D Co robiłeś?

@Onigiri.boy Gratulacje kochana, mam nadzieję, że dostanę zaproszenie na ślub!🥰

@Little.Giant Gratulacje, ale zaczekajcie na ślub, bo chcę na nim być!🥰😘🥰

______________________________
Miałam mały problem z napisaniem zaręczyn, ale chyba się podobał rozdział?

Siostra kocura w karasunoWhere stories live. Discover now