17

1K 61 37
                                    

Naszą rozmowę przerwał Sugawara, wyglądał na zestresowanego.

-Mai możemy porozmawiać?

-Jasne.

Wyszliśmy na zewnątrz, było jeszcze ciepło, a na niebie było już widać gwiazdy.

-O czym chciałeś porozmawiać?

-Mai ja... ugh weź się w garść... chciałem to powiedzieć już wcześniej ale bałem się. Zakochałem się w tobie.

Byłam zaskoczona, nie spodziewałam się, że wyzna mi uczucia. Stałam jak słup soli.

-Powiedz coś... błagam.

-Kocham cię Suga.

Rzuciłam mu się na szyję z łzami radości w oczach. Platynowłosy jeszcze bardziej mnie przytulił. Gdy odsunęłam się trochę, Suga starł łzy z moich policzków.

-Nie płacz.

-To łzy radości głupku!

-Zostaniesz moją dziewczyną?

-Muszę się zastanowić... moja odpowiedź brzmi... tak.

-Musiałaś mnie trzymać w niepewności?

-Tak.

Popatrzyliśmy sobie w oczy i zaczęliśmy się do siebie zbliżać. W końcu złączyliśmy nasze usta. W końcu zabrakło nam tlenu i musieliśmy się odsunąć.

-Zaprowadzić cię do pokoju?

-Jeśli to nie kłopot.

Przy drzwiach pożegnaliśmy się pocałunkiem. Następnego dnia obudziłam się dosyć szybko, bo o godzinie 6. Szybko się ogarnęłam i poszłam na stołówkę, po drodze zgarnęłam Akashiego, który wyszedł z pokoju. Razem usiedliśmy przy jednym stoliku, powoli schodzili się zawodnicy rożnych szkół.

-Rozmawiałem z Renem.

-I co powiedział?

-W przyszłym tygodniu w środę o 16:00 chciałby cię zobaczyć na indywidualnym treningu, pokażesz na nim swoje umiejętności i wtedy ci wszystko powiedzą.

-Ok, ale gdzie się odbędzie?

-Mój kuzyn mieszka w Kobe (prefektura Hyogo), a co do dokładnego miejsca treningu to sala gimnastyczna liceum Inarizaki.

-Mam szczęście, że znam tam parę osób i tak już jestem umówiona na nocowanie.

-Powiedziałaś już komuś?

-Nie, chcę zrobić im niespodziankę.

-Powiedz chociaż trenerowi, mogę z tobą pójść, bo to ja ciebie na to namówiłem. Możesz powiedzieć jeszcze Nekomacie, bo może mieć jakieś znajomości.

-To chodź, bo właśnie wszedł na stołówkę.

Podeszliśmy do Ukaia, który był trochę zaskoczony, że chłopak z Fukurodani razem ze mną chcieliśmy porozmawiać z nim o czymś ważnym. Po drodze jeszcze zgarnęliśmy Nekomatę i wyszliśmy na korytarz gdzie nie było nikogo.

-Mai myślałem, ze będziesz dziewczyną Sugawary, a nie kogoś z Fukurodani.

Popatrzyłam na rozgrywającego, który postanowił zrobić to samo.

-My nie jesteśmy razem, Akashi jest z Bokuto, a ja z Sugą.

-Czekaj, od kiedy jesteście parą?!

-Od wczoraj.

-To o czym chcieliście porozmawiać?

Akaashi w skrócie wytłumaczył Ukaiowi o moim planie co do siatkówki. Z początku był zaskoczony, ale w końcu postanowił mnie w tym wspierać.

-Czyli w poniedziałek wyjeżdżasz do prefektury Hyogo, będziesz spała u znajomego twojego ojca, w środę masz indywidualny trening, który zadecyduje czy zostaniesz przyjęta do kadry narodowej dziewcząt poniżej 19 lat?

-Dokładnie.

-Jesteś pewna?

-Tak.

-No dobrze, nie mogę cię powstrzymywać, musisz się rozwijać. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy to wiesz gdzie nas szukać.

Na śniadaniu usiadłam obok Koushiego, na przeciwko nas siedział Daichi i się nam przyglądał.

-Musisz się tak na nas patrzeć Daichi?

-Nie wiem czemu ale dziwnie się zachowujecie.

-Dlaczego tak uważasz?

-Jesteście parą?

Wszyscy przy stoliku się na nas popatrzyli. Zarumieniliśmy się.

-Tak.

-To dlatego wczoraj się tak uśmiechałeś!

Daichi powiedział to trochę za głośno i kilka osób podeszło do naszego stolika.

-HEY HEY HEY! Co się dzieje?

-Mai i Sugawara są razem!

-MOJA SÓWKA DORASTA!!!

-SUGAWARA JESTEŚ MARTWY!!!

-Zaczyna się...

-A tak na serio to... zaopiekuj się moją siostrzyczką.

-Czekaj cooo? Myślałam, że będziesz go dusił czy coś w tym stylu.

-Zrobię to tylko wtedy gdy cię zrani.

-BRO z chęcią ci wtedy pomogę.

-Bokuto-san wątpię, aby Sugawara-senpai zranił kiedykolwiek Mai.

-Tak czy inaczej, jeśli będzie kiedykolwiek płakać przez ciebie, to zapamiętaj, że gry video uczą różnych rzeczy.

_____________________________________

Jak minął wam pierwszy dzień w szkole?

Mój plan jest okropny, jedynie co to czwartek mi się podoba. A u was jak to wygląda?

Siostra kocura w karasunoDonde viven las historias. Descúbrelo ahora