Rozdział 7

311 21 3
                                    

Wtedy weszła pielęgniarka.

- A wy, co tutaj robicie?! - spytała.

- My... Nic takiego - odpowiedział jej Win, po czym odsunął się od chłopaka.

Złapał go za rękę i wybiegł z gabinetu lekarskiego. Gdy stali na korytarzu, Team powiedział :

- Ja już może pójdę - po czym spojrzał na chłopaka który nadal trzymał jego rękę.

Policzki Teammyego były w czerwonej barwie. Po zbliżeniu się P' do chłopaka ten przemienił się w dorodnego pomidorka. Blondyn puścił ją i uśmiechnął się zalotnie. Team skręcił szybko w prawą stronę i gdy już był za rogiem usłyszał wołanie Wina.

- Team! - krzyknął.

Ten wyjrzał zza progu, nie wiedząc o co chodzi.

- Nie w tą stronę - powiedział Win, a Team walnął się otwartą dłonią w czoło. Uśmiechnął się i cicho podziękował, po czym przeszedł na lewą stronę.

- Przez ciebie przestaje myśleć. - powiedział sam do siebie i wrócił do pokoju...


"Until we meet again" ~ WinTeam / ZAKOŃCZONE ✅Where stories live. Discover now