25 czerwca 2004
Do końca tego roku Toya , Keigo i Toga byli nie rozłączni. Po lekcjach czerwony mówił ojcu że idzie się uczyć do biblioteki , a tak naprawdę siedział z przyjaciółmi. Wszytko zmieniło się pod koniec czerwca kiedy chłopiec dowiedział się , że będzie miał więcej rodzeństwa oraz że w wakacje wrócą codzienne treningi. Toya nie wiedział czy pierwsza czy druga nowina jest gorsza. Nie zrozumcie źle, chłopak kocha swoje rodzeństwo i matkę , ale nie może znieść , jak ojciec ich obraża, albo o swoich dzieciach mówi że są błędami. Szafirowooki wiedział jak ich bolą te słowa. Cieszył się że puścili go do publicznej szkoły , a najbardziej się cieszył, że znowu ma Keigo. Toya wiedział że ma mało czasu na nacieszenie się przyjaciółmi, bo zostały 3 dni nauki i zakończenie.
15 lipca 2004
Ojciec Toyi , jak co rok, wyjechał na miesięczny obóz treningowy. Chłopak cieszył się z tego powodu, bo miał miesiąc dla przyjaciół i rodzeństwa. Niestety sie mylił. Tym razem, ojciec zapłacił za kolonię dla Natsuo i Fuyumi , Toga pojechała z rodzicami do babci i przy okazji do lekarza , a rodzice Keigo zabrali go na wyjazd niespodziankę. Toya został w domu z ciężarną matką, chociaż szczerze, jemu to nie przeszkadzało. Chłopiec i kobieta codziennie razem gotowali, oglądali filmy , grali w gry planszowe oraz rozmawiali.
— Wiadomo ile będzie? — spytał chłopiec patrząc na brzuch rodzicielki.
— Jedno , ale jeszcze nie wiadomo płci.
—Chciałabyś , aby był chłopiec czy dziewczynka? — dopytywał dziesięciolatek.
— Wolałabym dziewczynkę , aby twój ojciec nie dawał jej takiej męczarni jak tobie.
— Rozumiem.... Jakie imię?
— Dla dziewczynki Kigumiri, a dla chłopca Shōto — odpowiedziała białowłosa głaszcząc brzuch.
— Bardzo mi się podobają te imiona! — powiedział uśmiechnięty Toya.
— Synku..... Obiecaj mi coś — zaczęła kobieta.
— Tak mamo?— Obiecaj, że nie ważne co się stanie będziesz się nim opiekować — powiedziała Rei przytulając syna.
— Obiecuję mamo — odpowiedział Toya.><><><><
Siemako mordeczki!
Oto rozdział do maratonu!
Wczoraj rozdział wleciał z BnhaNM więc przypominam że pamiętam o weekendowym maratonie.
><><><><
YOU ARE READING
Friends forever? ||hotwings||DabiHawks||
Fan fikciaCzy uczucia z dzieciństwa będą na tyle silne aby przetrwać? Czy czas wszystko zepsuje? DabiHawks (od poznania do teraz) Zapraszam ~ Ichyrani