³⁵

1.5K 119 48
                                    

28 grudnia 2020

Keigo zabrał podopieczną ,,na wycieczkę" - miał iść do UA jako gość na festyn oraz w rozmowie o pracę  i pozwolono mu przyprowadzić osobę towarzyszącą.
— Jesteśmy na miejscu— powiedział stając przed wielką bramą do szkoły.
— Tato , po co tu przyszliśmy? — spytała Dziewczynka patrząc w logo budynku.
— Odwiedzimy wujka w szkole — powiedział otwierając wejście specjalną kartą bohaterską — oraz mam trochę poopowiadać o moim zawodzie.
— Super — powiedziała Eri patrząc błyszczącymi oczami na wszystko dookoła.
— Najpierw pójdziemy przywitać się z panem Nezu. Bądź grzeczna dobrze?
— Jasne
Kiedy tylko weszli do gabinetu dyrektora , Eri grzecznie usiadła na kanapie i za zgodą , napiła się herbatki.
— Dobrze , na razie papiery się zgadzają , teraz idź do 1A , schodami w górę , pierwsze drzwi na lewo , powinni mieć wychowawczą. Aziwa wie o twoim przyjściu , więc pozwoli ci trochę opowiedzieć i potem powiesz jak się czujesz w roli wykładowcy. Jak ci się spodoba , to możesz tu pracować. Jeśli chcesz , mogę przypilnować twojej podopiecznej przez ten czas — powiedział dyrektor.
— Nie trzeba , Eri przyszła ze mną że posłuchać i ewentualnie spotkać się z paroma osobami— wyjaśnił Keigo a wcześniej wspomniane dziecko podeszło do niego i się przytuliło.
— Urocze — stwierdził Nezu. Kilka chwil później , Keigo szedł z dziewczynką szukając 1A. Gdy dotarli na miejsce, zapukali i czekali na reakcję.
— Jesteś wreszcie — powiedział Aziwa po czym wprowadził bohatera i dziecko do sali.
Eri stanęła tak że całkowicie schowała się za czarnowłosym i klasa jej nie widziała.
— Dzień dobry , jestem Hawks i przyszedłem opowiedzieć wam o pracy bochatera z czołówki — powiedział z uśmiechem. Dziewczynka patrzyła z dumą na swojego tatę , słuchając przy tym co mówił. — Jakieś pytania? — spytał bochater kiedy skończył wykład.
— Ja mam — powiedział zielono włosy chłopak , którego Eri poznała z akcji ratowania jej — czy jest szansa że odzyskasz skrzydła?
Keigo nie wiedział czy poruszać ten temat przy dziewczynce , ale uznał że powie prawdę — Niewiadomo , lekarze twierdzą że jest 5% szans , a nawet jak je odzyskam to mniejsze i na pewno z mniejszą siłą , więc do pracy w czołówce nie wrócę — rozejrzał się po zaszokowanych uczniach po czym spojrzał na przestraszoną dziewczynkę — ale są plusy — powiedział uśmiechając się do podopiecznej — najprawdopodobniej będę uczył w UA , spędzam więcej czasu z rodziną oraz mam tak dużo pieniędzy z odszkodowania że przez najbliższe 10 lat mogę żyć jak król — po ostatnim powodzie większość klasy prychnęła śmiechem — coś jeszcze?
— Ja mam pytanie — powiedział ptasi chłopak — Czemu podczas akcji gdy straciłeś skrzydła, uratował cię villan? — po tym pytaniu rozległ się szum.
— Dołączam do pytania — powiedział blondyn o szarych oczach — Dabi to jeden z najniebezpieczniejszych złoczyńców i tak nagle jakby nigdy nic zjawia się i ratuje bohatera.
— W sumie to trochę dziwne — powiedziała różowo skóra dziewczyna — ale po tym wydarzeniu nie słyszano o lidze złoczyńców.
Hawks nie wiedział co odpowiedzieć.
— Dabi jest uważany za niebezpiecznego , ale on nikogo nie zabił — powiedział Keigo po chwili namysłu — twierdzą że jest niebezpieczny po tym że siedzi z ligą , ale oni bezpodstawnie nikogo nie krzywdzą-
— Bzdury — powiedział czarno włosy chłopak o dziwnych łokciach — doświadczyliśmy że Dabi jest niebezpieczny , na obozie podpalił las!
— Niewiadomo — powiedział Aziwa — mogła to być kopia wykonana przez Twice'a.
— Ale to nie zmienia faktu że Dabi uratował bohatera będąc złoczyńcą! — powiedziała rudowłosa.
— Nie prawda! — usłyszeli głos dziecka — Każdy ma motyw więc on też musiał mieć! Może chodziło o konkretnego bochatera?! — krzyknęła mocno zła Eri stając obok Keigo — Może przyłączył się do ligi aby konkretnego bochatera wyeliminować?! — wyjaśniła.
— Ona ma rację — powiedział Shotō — po śmierci Endewora liga ani razu nie zaatakowała.
— Ale co ma Endewor do Dabiego? — spytała zdziwiona Tsuyu.
—... — Shotō i Hawks milczeli , a Eri chciała coś powiedzieć ale wiedziała że nie mogła.
— Tak swoją drogą , skąd się tu wzięłaś? — spytał brokułowłosy patrząc na dziewczynę.
— Przyszłam odwiedzić wujka — powiedziała uspokajając się.
— Dobra , nie zmieniajcie tematu — powiedział szarooki — Co ma Dabi do Endewora?
— Nie znałeś Endewora — powiedział Hawks kładąc rękę na ramieniu dziecka.
— Ale dlaczego villaną chodziło o wyeliminowanie go? Przecież to  był 2 najlepszy hero! — powiedziała czarnowłosa.
— Nie znaliście ojca — powiedział Shotō coraz bardziej wychodząc z równowagi.
— Przecież to dobry człowiek! — powiedział dziwno łokciowy.
— Z której strony?! — warknął wkurwony Todoroki wstając — Mój ojciec był TYRANEM , który nie zasłużył na miano bohatera! — krzyknął po czym wyszedł trzaskając drzwiami.
— Co? — spytała przerażona klasa.
— Wujku zaczekaj!! — krzyknął dziewczynka wybiegając za nim.
— Czy ktoś może wyjaśnić co się tu dzieje?! — krzyknął Aziwa zmieszany sytuacją.
— Zaraz wyjaśnię , ale Najpierw muszę zobaczyć czy z Eri i Shotō wszystko w porządku — powiedział Hawks wychodząc z sali lekcyjnej. Kilka minut później , w miejskiej łazience zobaczył szfadra przytulającego Eri siedząc pod zalewem. — już ok? — spytał Keigo podchodząc do nich . Okazało się że Eri uspokoiła Shotō do tego stopnia , że chłopaka zasnął. Hawks napisał Aziwe żeby przysłał jednego z silnych chłopaków do męskiego. Po chwili w drzwiach łazienki stanął Bakugo.— Katsuki , weź go i idź z nim do akademika , pilnuj go a ja wracam na lekcję. Jak się obudzi to powiedz mu że wyjaśniłem wszystko jego klasie o żeby on tobie wyjaśnił. Spokojnie , zwolnię was.
— Jesteśmy spowrotem — powiedziała Eri chodząc do sali , po tym jak Takami skontaktował się z Dabim czy może powiedzieć prawdę. Jego chłopak niechętnie się zgodził.
— Gdzie Bakugo i Todoroki? — spytał Aziwa zauważając brak uczniów.
— Todoroki z nadmiaru emocji zasnął , a Bakugo wyznaczyłem do pilnowania go — wyjaśnił Hawks.
— Wyjaśni pan w końcu prawdę? — spytała ruda — oraz ważniejsze pytanie , skąd pan to wie?
— Macie obiecać że nikt więcej się i tym nie dowie. Może ty wyjaśnisz skąd wiem , a ja powiem resztę? — zaproponował Keigo patrząc na dziewczynkę, która zgodziła się na taką propozycję.
— Dobrze , więc od początku . Nazywam się Eri Todoroki , a to jeden z moich ojców - Keigo — powiedziała przytulając się do nogi ojca — Rodzice nie mają ślubu , ale się kochają i mnie też —  dodała z uśmiechem.
— Jestem Keigo Takami , znany wam jako Hawks , razem z Toyą Todorokim wychowujemy Eri jako naszą córkę — powiedział patrząc nazdziwone miny klasy. Pomimo że wcześniej się przedstawiał nie powiedział nic o dziewczynce ani o swoim wybranku.
— A Toya Todoroki nie jest martwy?! — Spytał Aziwa.
— Tata nie jest martwy! — powiedziała obudzona Eri.
— Może wam się wydawać że rodzina Todorokich jest ,,idealna". Gówno prawda. Toya od 4 roku życia uczęszczał w morderczych treningach. Następnie Endewor był niezadowolony tym że Toya ma słabe ciało więc zrobił sobie bliźniaki - Fuyumi i Natsuo. Był ,,zawiedziony" bo oboje mieli moc lodu , więc dalej katował Toye. Ale on zaczął się buntować i uciekać z treningów. Kiedy następnie Endewor uznał że zrobi sobie Kolejne dziecko , pomimo że katował najstarszego , a bliźniaki miał gdzieś. Wtedy urodził się Shotō. Kiedy pokazała się jego moc Enji był nareszcie zadowolony soimim ,,arcydziełem" więc to jego brał na mordercze treningi. Toya bronił brata , przez co sam obrywał. Pewnego dnia nie wytrzymał i uciekł. Zaczeli go szukać , a Shotō miał trochę spokoju. Najstarszego złapano i znowu treningi. Potem Toya ,,spłonął żywcem" dzięki Czemu Endewor zmniejszył moc treningów , ale i tak nie odpuszczał. — powiedział kiego po czym zrobił przerwę na napicie się wody.
— Czyli Toya nie żyje? — spytał lekko zmieszany Aziwa, na co Hawks pokręciło przecząco głową.
— Toyi udało się uciec , ale ukrywał się przez lata. Udało mu się to bo dnia spotkał Togę i Shigarakiego. Kiedy powiedział im swoją historię oni opowiedzieli mu swoje i pozwolili z nimi zostać. W tym czasie Pani Rei wylała Shotō wrzątek na oko, a Endewor wsadził ją do szpitala psychiatrycznego. Potem tak się stało że porwała mnie liga , ale nic mi nie zrobili tylko trzymali w bardzo dobrych warunkach. Na nowo się zakochałem w Toyi i zamieszkaliśmy razem. Potem Shotō był na praktykach u ojca , a ja walczyłem z Nomu , ale szczęśliwie Nomu zabił Enjego , i chciał się rzucić na Shotō , ale Toya go uratował. Następnie tak się zdążyło że Shigaraki wykradł Eri Overhaul'owi i Eri zamieszkała z nami. Lecz prawnie dziewczynka była dalej Kai'a więc wymyślili plan aby pozbyć się jej opiekuna. Zaprali Eri i dali w ręce Overhaul'a aby plan zadziałał. Niestety nie spodziewaliśmy się że ten skurwiel jest tak silny. Ja straciłem skrzydła a Toya mnie uratował. Od tamtej pory rodzina jest szczęśliwa. — kiedy skończył klasa z przerażeniem patrzyła na Keigo.
— Pomyliłeś się — powiedział Shotō który od od niewiadomo którego momentu stał w drzwiach wraz z Bakugo — Fuyumi ma moc part wodnej , to przez to że palcami może wytworzyć małe płomienie , ale trzymaliśmy to w sekrecie przed ojcem. Resztą sie zgadza.
— Zaraz , powiedziałeś że Toya cię uratował , ale to Dabiego widzieliśmy — zauważył Zielony.
— Na jedno wychodzi — powiedział Bakugo.
— Wiedziałeś? — spytał Keigo
— Nie wszystko , ale część wyjaśnił mi Sho po wigili.
— Dobrze , my idziemy — powiedział Takami. — Aziwa , zwolniam tą dwójkę — dodał pokazując na stojących w drzwiach.
— T-Tak , spoko...

Katsuki i Sho wyszli z Eri do akademika , a Hawks poszedł dopełnić dokumenty o pracę.
— Czyli jesteście razem? — spytała dziewczynka patrząc z iskrami w oczach na chwilowych opiekunów.
— Nie — powiedział czerwony Katsu.
— Hej! Nie wolno kłamać! — powiedziała ostrzegawczo Eri — widać że do siebie pasujecie!
— Ercia , skończ — cały czerwony Shotō.
— Skończę jak się pocałujcie! — powiedziała ze złowieszczym uśmiechem. Todoroki i Bakugo spojrzeli na siebie nawzajem będąc w kolorze kremowym tego mogły pozazdrościć dojrzałe pomidory.

><><><><
Hejo :›
Witam nas w jednym z ostatnich rozdziałów tej Książki!
Jeszcze podam wam mój mindfuck
(Rangi tego gówna)

><><><><Hejo :›Witam nas w jednym z ostatnich rozdziałów tej Książki!Jeszcze podam wam mój mindfuck (Rangi tego gówna)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Screeny zrobione o 00:04 w nocy w dniu 4 stycznia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Screeny zrobione o 00:04 w nocy w dniu 4 stycznia. 

Najbardziej mnie rozjebało to że to gówno ma #8 w shinkami - jest tylko o nim wspomniane a #197 miejsce w Todobaku który tego tu sporo , ale oke xDD

Edit: 6 stycznia a to coś ma takie rangi :

#32 miejsce w anime ?!  CO ?!  #1 w myheroakademia?!  #1 w DabiHawks i hotwings?! #29 w bnha?! JAKICH WY CZARÓW UŻYWACIE?!

Friends forever? ||hotwings||DabiHawks||Where stories live. Discover now