Krew na szybie

5 1 0
                                    

         Dziewczyna zeszła z maski wozu i poszła poszukać czegokolwiek, co pomoże jej wybić szybę. Znalazła kawałek gałęzi, które była względnie ostra. Wróciła i wbiła ją w górny kąt po stronie pasażera. Chciała tym sposobem podważyć szybę. W tym momencie zaczęła rozpaczliwie ją podważać i odrywać kawałek po kawałku. Wiedziała, że szyba nie pęknie w drobny mak, bo nie miała prawa wpaść do środka. Udało jej się po heroicznej walce z nią odchylić część i zajrzeć do środka. Kevin miał twarz zalaną krwią od strony bocznej szyby. 

- Kevin... - jęknęła Alyssa. 

          Chłopak oddychał łapczywie. lewą rękę i nogę jak się domyśliła, na pewno miał zmiażdżone. 

- Kevin proszę odezwij się... 

       Z trudem otworzył oczy i spojrzał na nią. 

- Umieram... - westchnął ostatkiem sił. 

          Alyssa zalała się łzami. 

- Nie Kevin, uratujemy cię - obiecała.

- Przepraszam - dodał po chwili, a z jego ust spłynął strumień krwi.

- Kevin, proszę tylko nie to! Nie rób mi tego... - rozpłakała się. Udało się ję sięgnąć dłonią jego policzka. Pogładziła go delikatnie. Alyssa cała drżała z przerażenia.

- Kocham cię - powiedział łamiącym się tonem.

- Też cię kocham i to bardzo, ale proszę, musisz zostać ze mną... Walcz dla mnie!

          W oddali słychać już było zbliżający się do nich ryk syren. Akcja ratunkowa nie była zbyt łatwa. Kevin był w bardzo ciężkim stanie i wtedy liczyła się każda minuta. Po wydostaniu go z wraku samochodu, natychmiast go zabrano do szpitala, gdzie okazało się, że ma zmiażdżoną lewą nogę i lewą rękę. Nie wiele brakowało, by stracił obie te kończyny. Miał też popękane żebra, z czego jedno prawie przebiło jego płuco.

         Dziewczynie zaproponowano zabranie jej z miejsca wypadku, ale uparła się, że chce jechać sama do szpitala własnym samochodem. Nie mogła się dodzwonić do ojca, choć próbowała raz za razem. Zostawiła mu więc wiadomość, w której opisała, co się stało.

         

LABIRYNT [✅]Where stories live. Discover now