~23~13 dzień

4.1K 130 8
                                    

„Pomożesz mi w czymś... Dokończysz ten tekst... Zaznaczam, że ma być bardzo niegrzeczny. Później pojedziemy do studia i wszystko nagram"

-I jak się po tym czujesz?-pyta Bugajczyk zabierając ode mnie bongo.

Skończyliśmy palić.

-Bardzo dobrze-odpowiadam dumnie. Myślałam, że będę czuła się bardzo źle, a tu wręcz przeciwnie.

-Mówiłem... A ty mnie nigdy nie słuchasz...

-Zawsze cię słucham-bronię się.

-Oj tam-uśmiecha się cwaniacko i siada obok mnie.

Bierze mnie na kolana i spogląda prosto w moje oczy. Zaczynam się śmiać. Zielone zdecydowanie weszło za mocno.

-Widzę, że moje lekarstwo działa-porusza cwaniacko brwiami i sam zaczyna się śmiać-Może seks po trawie? Chcesz spróbować?-przegryza dolną wargę. Czuje na moich pośladkach, jak jego przyjaciel robi się twardy.

-A ty próbowałeś kiedyś?

-Próbowałem-dumnie się uśmiecha.

Chłopak łączy nasze usta w długi pocałunek. Jego ręce wędrują pod mój t-shirt. Robię dokładnie to samo. Ściągam jego koszulkę, chłopak robi dokładnie to samo...

Nowy dzień:
-Hej-mówię do chłopaka, który wstał przede mną. Przeciągam się i cmokam jego usta.

-Hej, hej-odkłada telefon.

-Jakie na dzisiaj wyzwanie?-pytam od razu.

-Pomożesz mi w czymś... Dokończysz ten tekst... Zaznaczam, że ma być bardzo niegrzeczny. Później pojedziemy do studia i wszystko nagram-oznajmia podając mi kartkę z jedną zwrotką i refrenem. 

-Igor, ja nigdy tego nie robiłam-oznajmiam przełykając głośno ślinę.

-Zostawiam Cię samą-cmoka mój policzek i wychodzi.

Biorę do ręki długopis oraz włączam sobie smutną melodię. Wcześniejszy tekst Igora jest bardzo smutny, więc utrzymam ten „stan".

„Budzę się rano, jej piękne oczy spoglądają na moje ciało... Ciało, które pełne jest nienawiści, ale zarazem miłości do samego siebie. Tak. Pokazuje w życiu moje jebane ego... Nie potrafię już podejść do panienki i zgarnąć ją na seks, za to umiem dać jej róże i i zabrać ją na dziki rejs. Gdzie będziemy tylko sami... Zawsze sami... Nikt już nam nie przeszkodzi, chyba, że my sami..."

***
-Już-wręczam kartkę Igorowi.

-Hmm-mruczy-A dlaczego ciało nienawiści?-marszczy czoło i spogląda na moje oczy.

-Czasem jesteś nie do zniesienia-mówię, na co chłopak parska śmiechem.

-Yhym-cmoka moje usta.  

„Nauczę Cię być niegrzeczną"~ReTo [CAŁA]Where stories live. Discover now