Rozdział 2

41.6K 812 324
                                    

Nosiłam wiele masek, mało osób znało moje prawdziwe oblicze.

Szybko wpadłam na salę treningową, strasznie ciężko przy tym oddychając. Jak zawsze musiałam wyjść w ostatniej chwili z domu. Nie to, że jestem spóźnialska, skąd. Rozejrzałam się po sali, widząc, że wszyscy już byli i w dodatku to ja byłam teraz obiektem ich zainteresowania, który mało tanecznie wkroczył na salę. Czułam, że zrobiłam się czerwona jak burak. Zawsze, gdy jest mi głupio czy się zawstydzę, moje policzki przybierają czerwonawy kolor. Odwróciłam się, by położyć przy ścianie butelkę wody, gdy nagle usłyszałam chichot, który często ratował sytuację. Od razu wiedziałam, do kogo należy. Lauren Evans. Jej śmiech zawsze się wyróżniał. Miała niesamowicie donośny głos, przez co mogłam usłyszeć tę wariatkę, stojąc nawet kilometr od niej.
Poznałam ją, gdy zaczęłam chodzić na lekcje tańca. Nie była taka jak wszystkie inne dziewczyny. Zawsze była żywiołowa, nie obchodziło ją zdanie innych. Twierdziła, że najlepiej zawsze być sobą. To właśnie wtedy wie się na sto procent, że ktoś polubił nas, a nie jedną z naszych masek, pod którymi się ukrywamy. To właśnie dzięki jej usposobieniu łatwiej mi było się zaaklimatyzować w tym pełnym nowości świecie.

Ja, pomimo że bardzo podziwiam postawę Lauren, jestem jej całkowitym przeciwieństwem. Zawsze przejmowałam się zdaniem innych, chciałam wyglądać dobrze w ich oczach. Nosiłam wiele masek, mało osób znało moje prawdziwe oblicze. Pragnęłam być lubiana przez innych i chciałam dopasowywać się do ich sposobu życia. Rozumiałam, że to nie było zbyt dobre i muszę brać przykład z przyjaciółki, jednak nie jest łatwo odchodzić od nawyków, które pielęgnowało się przez całe życie. Lecz gdy tańczyłam, nie obchodziło mnie to, co działo się wokół. Wtedy myślałam tylko o towarzyszącej mi muzyce. Taniec był moją wielką pasją. Dzięki niemu mogłam się rozluźnić i zapomnieć o problemach dnia codziennego. To taki mój drugi świat, który miał zdecydowanie piękniejsze barwy od tego, w którym żyłam na co dzień.

Chwilę po moim niespodziewanym spóźnieniu, na salę weszła trenerka, co nieco mnie zaskoczyło. Myślałam, że już tu była. Jestem pewna, że gdyby dowiedziała się, że przyszłam już po rozpoczęciu zajęć, musiałabym robić sto pompek czy piruetów, co nie należało do moich ulubionych zajęć.
___________________________

- Jak tam, spóźniłaś się? - zapytał ze śmiechem brat, zerkając na mnie, gdy znów wsiadałam do samochodu.

- Może trochę, ale nikt tego nie zauważył... W sensie trenerka - odpowiedziałam, zapinając przy tym pasy.

- Musisz się ogarnąć mała, nie zawsze będę cię wozić - westchnął brat, odpalając samochód.

Szkoła taneczna nie znajdowała się daleko od naszego domu, więc niedługo potem byliśmy już na miejscu. Byłam zmęczona, ale w ten przyjemny sposób. Wysiadłam z auta i powoli zmierzając w stronę drzwi, złapałam za klamkę i weszłam do środka.

- Hej mamo, wróciłam! - rzuciłam, zdejmując buty, po czym wolnym krokiem ruszyłam w stronę schodów, by chwilę później znaleźć się w swoim pokoju.

Ustaliłyśmy z Lauren, że skoro obydwie mamy wolny weekend, musimy zrobić nocowanie. Moja mama jeszcze nic o tym nie wiedziała, ale stwierdziłam, że nie będzie miała problemu. Doskonale zdawała sobie sprawę, że Lauren nie jest żadnym Louisem i że faktycznie spędzę tę noc u przyjaciółki, zapewne obżerając się pizzą czy innymi tego typu fast foodami. Zaczęłam pakować do torby wszystko, co wpadło mi pod rękę. Po kilku minutach zmęczona ciągłym biegiem, położyłam się na miękkim łóżku, patrząc w stronę wielkiego okna, znajdującego się teraz naprzeciwko mnie. Moją uwagę przyciągnął jednak kalendarz, wskazujący, że już dziesiąty sierpnia, czyli zbliżają się urodziny Vicky. Wypadałoby zacząć się zastanawiać nad prezentem dla siostry, a w głowie miałam tylko i wyłącznie pustkę.
Postanowiłam sięgnąć po radę przyjaciółki. Lauren ma tysiąc pomysłów na minutę, więc myślę, że wspólnie powinnyśmy znaleźć rozwiązanie. Założyłam torbę na ramię, po czym zeszłam z powrotem na dół.

Książę bez uczućOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz