Wygnaniec

Rozdział: 17

"Więc Kyuubi zmierza w naszą stronę, nie mogę pozwolić sobie z nim na walkę w naszej wiosce, wyśle ich by go schwytali za nim tu dotrze" powiedział rudowłosy mężczyzna

Naruto i Sasuki zbliżali się powoli do Ame Gakure

"Zatrzymajmy się Naruto-kun"

"Dlaczego?"

"Spójrz tam!"

Gdy Naruto skierował wzrok w wskazane miejsce ujrzał sześć postaci każda miała w swoich oczach Rinnengana

"Dobra, co robimy?" spytał blondyn

"Trzeba ich rozdzielić, niech każdy z nas weźmie na siebie trzy sztuki" oznajmiła Sasuki

Naruto uśmiechnął się tworząc kilka klonów z Rasenganami które ustawił w różnych miejscach, na jego sygnał każdy z klonów uderzył Rasenganem w ziemię tworząc zasłonę dymną uniemożliwiając widoczność Rinnenganowi, blondyn wykorzystując tryb Mędrca w mgnieniu oka pojawił się przed nimi razem z klonem przenieśli troje z ciał Paina w inne miejsce, gdy dym się rozwiał Sasuki stanęła na przeciw kolejnym trzech.

"Kuchose no jutsu!"

Jedno z ciał Paina przywołało dwa ogromne stwory, Sasuki uśmiechnęła się aktywując Elternal Mangekyo Sharingana

"Amaterasu!"

Oba Summony spłonęły w czarnych płomieniach, Sasuki wykorzystując zdolność swojego Rinnengana teleportowała się przed kolejne z ciał przebijając je swoim Chidori, kątem oka zauważyła że następne ciało próbowało go naprawić, chcąc mu przeszkodzić aktywowała Susanoo i wystrzeliła fioletową strzałę która kompletnie je rozwaliła , na koniec chwyciła swój miecz otaczając je błyskawicą i w mgnieniu oka pojawiła się za ostatnim przecinając jego ciało w pół

Naruto znajdując się kilkadziesiąt metrów od Sasuki wszedł w tryb ogoniastej bestii, jego ciało zostało spowite przez złotą chakre, pojawił się tego samego koloru płaszcz, włosy stanęły do góry, na polikach pojawiły się po trzy czarne paski

"Więc udało ci się opanować moc Kyuubiego" powiedział Pain zwany Tendo

Naruto się tylko uśmiechnął znikając w żółtym błysku, w ułamku sekundy pojawił się przed jednym z ciał rozwalając je Rasenganem, następnie rzucił się na kolejne z ciał

"Shinra Tensei!"

Nim do niego dotarł, został odrzucony kilka metrów do tyłu, chwilę później ciało blondyna zmieniło się w kłębek dymu.

"Kage Bushin?"

Prawdziwy wyskoczył sekundę
później z ziemii i tym samym w mgnieniu oka zniszczył kolejne z ciał

"Zobaczymy co powiesz na to, Chibaku Tensei!"

Pain stworzył na niebie ogromny meteoryt, Naruto aktywował powłokę Kuramy komulując Bijuudame, nie czekając na nic od razu ją wystrzelił, po zderzeniu z meteorytem zniszczył go powodując potężny wstrząs

"Niemożliwe, udało mu się zniszczyć nawet to"

"Czas to za kończyć Fuuton:Raseshuriken!"

Pain wystawił dłoń w stronę Naruto przygotowując się na odbicie ataku, kiedy spodziewał sie ze rzuci technikę, ku jego zaskoczeniu Naruto zniknął pojawiając się sekundę później za nim i uderzając go, Tendo nie zdołał nic zrobić i dostał bezpośrednio techniką, po pokonaniu ostatniego ciała Naruto wrócił do normy, chwilę później na miejsce przybiegla Sasuki

"Pokonałeś ich?"

"Tak, a ty?"

"Też"

"W takim razie, resztę trzeba zostawić Ero-senninowi i Itachiemu"