JM- wiec o co chodzi?

Ja- już uspokuj się

JM- to powiedz

Ja- proszę ale nie zdźiwcie się i bez krzyków

JM- no dobra, dobra mów

Ja- jestem... W ciąży

J- co?

Ja- to 1 miesiąc dlatego nie widać tego brzucha aż tak bardzo

J- masz dopiero 16 lat a już masz mieć dziecko?

Ja- mam prawie 17 i też nie jestem z tego dumna

V- to oznacza że teraz w twoim brzuchu jest małe dziecko?

Ja- tak V a teraz przepraszam idę poinformować o tym Jungkooka - powiedziałam i poszłam do jego pokoju

JK- no co chcesz?

Ja- chciałam cię poiformać że za około 8 miesięcy zostaniesz ojcem

JK- żartujesz?

Ja- myślisz ze bym żartował z takiej rzeczy

JK- no nie wiec będę pierwszy,  pszepraszam

Ja- ja ciebie też tak naprawdę cię kocham

JK- chłopcy już wiedzą?

Ja- tak ale dopiero chwilę, a ja dalej nie umiem dopuścić siebie myśli że za około 8 miesięcy będę matką

JK- no to lepiej się pogudz i musisz iść kupić ciuchy trochę większe bo twuj brzuch będzie coraz większy

Ja- dobra pujdę dzisiaj ale napisze do Kuny samej mi się nie chce iść

JK- dobrze ale czy ty serio muwiłaś ze mam pozostać przy twojim imieniu?

Ja- tak to było szczere

JK- dobrze ale już leć chyba nie chcesz wracać po ciemku - powiedział a ja wyszłam z pokoju i wziełam telefon do ręki i napisałem do Kuny

Rozmowa

Ja- hej Kuna pujdziesz że mną na zakupy mam coś mega ważnego do powiedzenia

Kuna jest aktywna

K- pewnie przyjdę po ciebie będę za 5 minut bo jestem nie daleko

Ja- dobra to się zbieram

Po rozmowie

Zeszłam na dół i zaczełam ubierać buty

JM- gdzie idziesz?

Ja- na zakupy

JM- a gdzie indziej może iść dziewczyna - powiedział a Kuna zapukała

Ja- ja idę pa

JM- pa - powiedział i ja wyszłam z  mieszkania

K- to co jest tak ważnego że musisz mi powiedzieć

Ja- uwaga, uwaga... Jestem w ciąży

K- serio to gratuluje który miesiąc?

Ja- pierwszy

K- i ty mi dopiero muwisz?

Ja- sama się dzisiaj dowiedziałam - powiedziałam i poszliśmy przez całą drogę gadaliśmy aż dotariśmy do sklepu z ubraniami.

Chodziliśmy z 3 godziny po sklepie aż wybraliśmy się do kasy.

Poszliśmy do swoich domów a ja od razu poszłam do chłopaków oczywiście tam gdzie nie było kooka

Ja- chłopacy chyba pamietacie ze Jungkook na jutro urodziny?

RM- no pamiętamy i co?

Ja- jutro Szykujemy dla niego niespodziankę, kturyś z was musi go zabrać na miasto bo inni będą szykować niespodziankę

S- to ty go zabierz i tak nie możesz się przemęczać

Ja- ty idziesz bo tak powiedzałeś, wiec tak  Jin zajmiesz się jedzeniem, ja, J-hope i Jimin idziemy na zakupy a ty V idź po jakieś śmieszne stroje będzie zabawnie

RM- a ja?

Ja- ty wszystko zepsujesz wiec ty lepiej idź z Sugą i Jungkookiem

RM- jesteś chamska

Ja- wiem

RM- ale przy dziecku już nie będziesz się mogła tak zachowywać

Ja- zamknij mordę tępy...

J- uspoójcię się Juleka ty nie możesz się denerwować bo dziecku zaskodzisz

Ja- ja idę już do Jungkooka dozobaczenia - powiedziałam i poszłam do pokoju chłopaka

Ja- hej

JK- hej

Ja- zmęczona  jestem

JK- to idz spać

Ja- Jungkook powiedz mi jedno jak ty sobie to wyobraźasz ja miejąc 17 lat ty i jakiś bachor jestem za młoda by mieć dziecko

JK- a wogule kiedy ty masz urodziny?

Ja- nie powiem, nie obchodzę urodzin

JK- serio dlaczego?

Ja- bo mój tata mówił ze to strata czasu  i teraz to rozumiem o co mu chodziło

JK- ej ale to jest smutne

Ja- mogę ci powiedzieć kiedy ale bez żadnych niespodzianek

JK- dobrze

Ja- mam urodziny 21 września

JK- okej

Ja- idę spać

JK- dobrze dobranoc - powiedział a  ja poszłam się przebrać i zmyć makijaż. Gdy to zrobiłam poszłam do pokoju kooka i poszłam spać.








Polecam nową książkę mojej siostry Nowe Życie||Bts Porwana oraz Wròć do mnie||Park Jimin

Porwana przez siedmiu chłopaków || BTS||Where stories live. Discover now