Jeszcze przed rozpoczęciem rozdziału chciał wam bardzo podziękować tą książkę jak to pisze ma 104 oczytyty jak to zauważyłam popłakałam się ze szczęścia serdeczne dzięki nie wiem czy zasłuszone ale dzięki wkładam w tą książkę tyle czasu ze trudno uwieżyć zasypiam o 01:00 a budzę się o 5:00 i jeszcze mam myśleć na lekcjach. Dziękuję za wszystko, dziekije ze jesteście. Poprostu Wow nie wiem jakimi słowami to opisac. Dzięki jeszcze raz i rozpoczynamy rozdział 😘😘😄😄 macie dzień wcześniej rozdzialik zmotywowało mnie to bardzo i miłego czytania
Po zjedzeniu poszłam do pokoju i przypomniałam sobie o V ze miałam się z nim pobawić
Ja- chciałeś się wcześniej pobawić V
V- a tak już idę - powiedział i podszedł do mnie
V- Ty masz grzywkę
Ja- Wow KOLEJNY ZAUWAŻYŁ!!
JM- ale co zauważył?
Ja- podpowiedz twarz - i nagle wszystkie...prawie wszystkie tylko Jungkook, Suga i V nie popatrzył sie na mnie
RM- i co...aaaa już widzę....
Ja- nie mów im
RM- no dobra ale jest piękna
Ja- dziękuje
JH- nadal nic nie widzę
Ja- poczekajcie idę usiąść po to może chwilę potrwać
J- aha też już widzę
Ja- Chłopacy pośpieszcie się bo jak minie 10 minut to wam powiem
JM- dobra - usiadłam i czekałam aż zauważą. 10 minut pużniej
Ja- chłopcy ja wam już powiem
JH- no dobra
Ja- mam grzywkę
JM- aaaa uuuuuu jaka fajna
Ja- V chodz się wkońcu pobawić bo nigdy tego nie zrobimy
JK- mogę się z wami pobawić?
V i ja- nie! - powiedzieliśmy i przybyliśmy piątkę. Poszliśmy dalej. Po zabawie to znaczy po 2 godzinach poszliśmy coś zjeść
Ja- V ja jestem zmęczona chyba pójdę spać
V- no dobra idz - przytulilśmy sie a ja poszłam do pokoju i pszebrałam się w piżamę, spiełam włosy w kucyk i wyciągłam książkę. Zaświeciłam małą lampkę i zaczęłam czytać *płukanie do drzwi* wstałam i otworzyłam drzwi stał tam Jungkook
Ja- no co chcesz? - spytałam bo uśmiechał się tak jak by czegoś chciał
JK- chciałem się spytać czy mogłem by u Ciebie przenocować? - teraz dopiero zauważyłam że jest w swojej piżamie składającą się z spodni do kolan
Ja- a po co bym Ci miała pozwolić?
JK- bo jesteś moją przyjaciółką
Ja- nie jesteśmy przyjaciułmi
JK- to od dzisaj będziemy
Ja- chyba....- wtedy usłyszałam jak grzmi na dworze to znaczy ze jest burza a ja sie okropnie boje burzy
Ja- pewnie wchodz
JK- dzięki - powiedział i wyszedł do środka
Ja- ale masz być cicho
JK- no dobra to ja coś po robię przy biurku
Ja- tylko nie patrz do gurnej szafki po prawo
JK- a dlaczego?
YOU ARE READING
Porwana przez siedmiu chłopaków || BTS||
ActionDziewczyna o imieniu Juka pewnego wieczoru została Porwana
