Po 2 godzinach chodzenia po parku uznaliśmy że wrócimy do domu. W domu spotkało nas coś okropnego Jin bez czynnie siedział na kanapie, V płakał, Jimin z J-hope stali na przeciwko siebie i coś muwił i pewnie się obraźali
Ja- Jungkook idz do pokoju bo nie chcesz mnie widzieć w złym stanie
JK- ok pójdę - powiedział i poszedł
Ja- Jimin o co chodziło z tym że powiedziałeś J-hope ze jest głupi jak pięciu latek
JM- a tak nie jest
Ja- nie, masz go pszeprosić
JM- nie pszeprosze co
Ja- Jimin!
JM- dobrze już idę mamo
Ja- dziękuje
Ja- Jin idzesz do sklepu po....nie wiem po coś na obiad
J- muszę?
Ja- tak, ubierają się - powiedziałam i chłopak poszedł się ubrać.
Ja- V a tobie co?
V- bo, bo...
Ja- jak nie chcesz muwić przy innych to chodź do mojego pokoju i porozmawiamy na spokojnie
V- dobrze chodz - powiedział i poszliśmy
Ja- Kook możesz na chwilę wyjść
JK- pewnie już wychodzę - powiedział i wyszedł
Ja- więc V co się stało?
V- bo Suga mnie uderzył
Ja- gdzie jest ten zkurwy syn?
V- jest w swoim pokoju - powiedział a ja wyszłam wkurzona z pokoju i wparowałam do pokoju Sugi
S- wyłaś z tego pokoju
Ja- czemu udeszyłeś V?
S- o pozkarzył już się
Ja- tak powiedział mi
S- uderzyłem go bo mnie wkurzył
Ja- ale wierz jaki V jest wraźliwy
S- a co mnie on - wyszłam z jego pokoju i poszłam do V
Ja- V chodz na lody
V- a Jungkook nie będzie zły?
Ja- nie będzie chodz - powiedziełam i wyszliśmy z pokoju. Na korytarzu stał Jungkook
Ja- kotek idę na lody z V dobrze?
JK- dobrze idz - powiedział i pocałował mnie w czoło a ja zeszłam na dół ubrać buty. Po chwili wyszliśmy z domu. Po 2 godzinach chodzenia po mieście uznaliśmy że wrócimy do domu. Chłopcy wszyscy siedzieli na kanapie obraźeni na siebie
Ja- czy naprawdę jak mnie nie ma to musi się coś wydarzyć? Jungkook powiedz co się wydarzyło?
JK- nie mam zamiaru muwić
Ja- Jin
J- nic nie muwie
Ja- czy któryś mi coś powie? - wszyscy pokiwali głową na nie więc załapałam Kooka za rękę i poszłam z nim do jego pokoju
Ja- nie mam zamiaru się Ciebie dopytywać co się stało więc włąć jakiś film i oglądamy go w spokoju
JK- dobra to się połusz a ja zaraz przyjdę z laptopem bo mam go u RM
Ja- dobra idź czekam - powiedziam i się położyłam na łóżku kooka. Po dwóch minutach chłopak przyszedł z laptopem i włoczył jakiś film. Położył się obok mnie a ja obarłam głowę o jego ramię.
YOU ARE READING
Porwana przez siedmiu chłopaków || BTS||
ActionDziewczyna o imieniu Juka pewnego wieczoru została Porwana
