^^^11^^^

2.4K 60 12
                                        

Po 2 godzinach chodzenia po parku uznaliśmy że wrócimy do domu. W domu spotkało nas coś okropnego Jin bez czynnie siedział na kanapie, V płakał, Jimin z J-hope stali na przeciwko siebie i coś muwił i pewnie się obraźali

Ja- Jungkook idz do pokoju bo nie chcesz mnie widzieć w złym stanie

JK- ok pójdę - powiedział i poszedł

Ja- Jimin o co chodziło z tym że powiedziałeś J-hope ze jest głupi jak pięciu latek

JM- a tak nie jest

Ja- nie, masz go pszeprosić

JM- nie pszeprosze co

Ja- Jimin!

JM- dobrze już idę mamo

Ja- dziękuje

Ja- Jin idzesz do sklepu po....nie wiem po coś na obiad

J- muszę?

Ja- tak, ubierają się - powiedziałam i chłopak poszedł się ubrać.

Ja- V a tobie co?

V- bo, bo...

Ja- jak nie chcesz muwić przy innych to chodź do mojego pokoju i porozmawiamy na spokojnie

V- dobrze chodz - powiedział i poszliśmy

Ja- Kook możesz na chwilę wyjść

JK- pewnie już wychodzę - powiedział i wyszedł

Ja- więc V co się stało?

V- bo Suga mnie uderzył

Ja- gdzie jest ten zkurwy syn?

V- jest w swoim pokoju - powiedział a ja wyszłam wkurzona z pokoju i wparowałam do pokoju Sugi

S- wyłaś z tego pokoju

Ja- czemu udeszyłeś V?

S- o pozkarzył już się

Ja- tak powiedział mi

S- uderzyłem go bo mnie wkurzył

Ja- ale wierz jaki V jest wraźliwy

S- a co mnie on - wyszłam z jego pokoju i poszłam do V

Ja- V chodz na lody

V- a Jungkook nie będzie zły?

Ja- nie będzie chodz - powiedziełam i wyszliśmy z pokoju. Na korytarzu stał Jungkook

Ja- kotek idę na lody z V dobrze?

JK- dobrze idz - powiedział i pocałował mnie w czoło a ja zeszłam na dół ubrać buty. Po chwili wyszliśmy z domu. Po 2 godzinach chodzenia po mieście uznaliśmy że wrócimy do domu. Chłopcy wszyscy siedzieli na kanapie obraźeni na siebie

Ja- czy naprawdę jak mnie nie ma to musi się coś wydarzyć? Jungkook powiedz co się wydarzyło?

JK- nie mam zamiaru muwić

Ja- Jin

J- nic nie muwie

Ja- czy któryś mi coś powie? - wszyscy pokiwali głową na nie więc załapałam Kooka za rękę i poszłam z nim do jego pokoju

Ja- nie mam zamiaru się Ciebie dopytywać co się stało więc włąć jakiś film i oglądamy go w spokoju

JK- dobra to się połusz a ja zaraz przyjdę z laptopem bo mam go u RM

Ja- dobra idź czekam - powiedziam i się położyłam na łóżku kooka. Po dwóch minutach chłopak przyszedł z laptopem i włoczył jakiś film. Położył się obok mnie a ja obarłam głowę o jego ramię.

Porwana przez siedmiu chłopaków || BTS||Where stories live. Discover now