Ja- tak, tak już ci pokazuje - powiedziałam i wyjełam z torebki telefon i pokazałam mu zdjęcia
Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.
Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.
E- ale ten chłopak ma pecha
Ja- ty masz pecha - powiedziałam i wyjełam z kieszeni scyzoryk i jednym szybkim ruchem wyjełam ostrze
Ja- gdybym tylko chciała mogłam bym cię zabić ale nie zrobię tego
Km- lepiej to schowaj bo zrobisz komuś krzywdę
Ja- musicie być tacy wysocy?
Km- no nie stety
Ja- jakoś trzeba żyć w niskim świecie
P- ty pijesz?
Ja- Plafon jak dawno cię nie widziałam i tak pije ale w domu nie mogę bo mi nie pozwalają
P- kto ci nie pozwala?
Ja- takich siedmiu chłopaków ok ja na chwile wychodzę i zaraz przyjdę
P- po co wychodzisz?
Ja- no zapalić a co mogę robić na dworze?
Wszyscy- ty palisz?
Ja- czasami
Km- pujdę z tobą
Ja- po co? Też palisz?
Km- nie ale wole cię pilnować, a wogule skąd masz te papierosy
Ja- ukradłam z sklepu
E- pozwólcie ze ja spytam
Wszysczy- dobra niech będzie ci spytaj
E- ty kradniesz?
Ja- tak, i mam powoli was dość
E- zadziwiasz mnie
Ja- ale ostatnio nie zdarza mi się to, ja już idę zapalić bo po pierwsze chcem a po drugie Jungkook dzwoni - powiedziała i wyszłam z domu i odebrałam od chłopaka
Rozmowa
Ja- halo co chcesz?
JK- chciałem się spytać gdzie jesteś i z kim jesteś?
Ja- jestem przed domem Kamila i nikogo że mną nie ma
JK- dobrze ale uważaj na siebie
Ja- dobra już się tak nie martw mam scyzoryk i pistolet w torebce jak coś to kogoś zabije tylko nie martw się
JK- lepiej tego nie rób
Ja- ok pa ja się rozłaczam kocham cię
JK- ja ciebie tez pa pa
Po rozmowie
Zapaliłam papierosa a jak to zrobiłam wruciłam do towarzystwa
Ja- jestem wruciłam
P- ok ale ja będę się do domu zbierać bo muszę obiad zrobić
Wszyscy- pa - powiedzieliśmy a chłopak wysteszedł
Ja- już 20:00 co tak późno ja o 21:00 muszę być w domu - powiedziałam i ponowie podeszłam do lodówki i wyciągłam z niej piwo
K- a ty znowu z tym piwem
Ja- a co nie mogę?
K- no nie możesz
Ja- idź sobie ja wracam do domu pa pa
Wszyscy- pa - powiedziałam i wyszłam z domu i powędrowałam do swojego. Po chwili nogi już mnie całe bolały a pieniędzy nie miałam wiec pojadę auto stopem. Wiec jak powiedziałam tak zrobiłqm stanełam przy ulicy i wyciągnełam rękę. Po dwóch minutach ktoś się zatrzymał i podeszłam do auta
Ja- dzień dobry jedzie pani stronę,*adres*
? - tak akurat tędy będę przejeszdzać
Ja- a mogłam bym się wybrać z panią bardzo bym prosiła
? - dobrze niech pani jedzie
Ja- bardzo serdecznie dziękuje - powiedziałam i weszłam do auta
? - nazywam się JiSoo
Ja- jestem Juleka - powiedziałam a dziewczyna się uśmiechneła a ja wziełam telefon do ręki i nie odzajemniłam uśmiechu.