ろ i て <--- tego lustrzane odbicie

625 32 152
                                    

Ełłoł POV (na potrzeby książki zacznę od Errora)

BLASTER? CHOLERA!!!

Linkami wciągnąłem się drzewo ledwo unikając promienia. A przed nas wyszedł.... Classic? Huh, musi mnie naprawdę nie lubić.

W sumie jak większość naszej drogiej społeczności.

Kiedy Classic był zajęty atakowaniem mnie i niszczeniem drzewa, na którym wisiałem,  zauważyłem Y/n biegnącą w jego stronę.

NIENIENIENIENIE!! TY NIE MASZ Z NIM SZANS!!!!

Tak w sumie to się przeliczyłem.... Y/n z buta walnęła go między... ała.

Odważna jest. Tym bardziej, że już widziała co potrafimy.

Teraz dopiero uświadomiłem sobie, że nadal wiszę na drzewie i gapię się jak głupi na Y/n.

Poprzewalało mi się coś w głowie.

Zszedłem na ziemię i popatrzyłem na Classica,  który morderczym wzrokiem pełnym bólu patrzył na Y/n.

Heh, kto by pomyślał, że człowiek jednym uderzeniem (OwO_destroyer) pokona potwora.

Y/n POV

Kurwa.

Teraz mnie noga boli.

Dlaczego te wszystkie szkielety są takie twarde?

DLACZEGO JA SIĘ PYTAM???!!!!

Tak w sumie, to nie wiem co mnie podkusiło, żeby go zaatakować. HMMMMMMMM

Error nareszcie zlazł z drzewa. Wisiał na nim i gali się na mnie przez jakieś pięć minut. Dziwne to było. Tak szczerze mówiąc, to czułam się niezręcznie.

Ten..... ten jakiś...... ten, co go walnęłam, leżał na ziemi i patrzył na mnie MORDERCZYM wzrokiem. Odwzajemniłam spojrzenie. Przez chwilę tak się piorunowaliśmy wzrokiem, ale on po chwili odwrócił wzrok. Ha. Jestem miszczem w patrzenia się na siebie.

😠👧😡

No więc.... króciótka przerwa była hihihi

Króciótka jak ten rozdział...

Ocena:

Lenny:

Emoi:

Wyżalenia:

Idee:

Mądre przemyślenia:

Hxjso c jsksbsjshsjaodjdhwh idjenolq?:

あぢおす

O, mam jeszcze pytanie.
Czy dodawać tu zdjęcia z Pinteresta na zachętę?

(273 słowa)

Now, click delete (Error x Reader) |ZAKOŃCZONA|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz